Po zmianach najbliższe otoczenie Hali Targowej stanie się miejskim, zielonym placem przesiadkowym z ograniczonym ruchem samochodów. Co istotne, zachowane zostaną tradycyjne funkcje handlowe uzupełnione o możliwość wypoczynku.
Wkraczamy dużo śmielej z zielenią. Pojawi się ogromna liczba drzew. Plac targowy pozostanie na swoim miejscu, będzie przykryty zielonym dachem, ważnym elementem będzie retencja wody, którą będziemy gromadzić dzięki zielonym przystankom zatrzymującym wodę. Warto podkreślić również zaznaczenie starorzecza Wisły, która płynęła tędy przed wiekami - wyjaśnia Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Kluczową zmianą będzie likwidacja południowej jezdni i wprowadzenie jednokierunkowego ruchu w relacji rondo Grzegórzeckie - ul. Dietla.
Przerwanie tranzytu pojawiało się już w rozmowach. Samochody w tym miejscu nie będą miały racji bytu, bo mówimy o ogromnych potokach ludzi wychodzących z pociągów. To ma zdecydowanie usprawnić komunikację - dodaje Piotr Kempf.
Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych informuje, że częstotliwość zatrzymywania się pociągach na przystanku Kraków Grzegórzki będzie jeszcze większa, niż przed przebudową linii średnicowej.
Mamy trzy linie aglomeracyjne, dwa perony. Szacujemy, że pociągi będą się tu zatrzymywały w godzinach szczytu średnio co 10 min., może nawet częściej - wyjaśnia.
Monika Firlej-Balik ze Stowarzyszenia Zielone Grzegórzki nadchodzące na ulicy Grzegórzeckiej zmiany nazywa rewolucyjnymi.
Patrząc na wizualizacje wynika, że to jest rewolucja jeśli chodzi o nasze miasto. Do tej pory nie było tak gruntownej rewitalizacji całego obszaru - stwierdza.
Zaznacza, że po zmianach otoczenie Hali Targowej ma szansę stać się swoistym „Rynkiem Grzegórzeckim”.
Ten rejon ma szansę stać się nie tylko punktem Grzegórzek, ale także takim nowym centrum Krakowa, można powiedzieć Grzegórzeckim Rynkiem. Oczywiście z zupełnie innymi funkcjami, niż Rynek Główny. Myślę o wykwintnych restauracjach czy ekskluzywnym handlu. Nie skupiałabym się na przysłowiowym handlu pietruszką, na który oczywiście też będzie miejsce. Być może nieco wzorem Berlina czy Zurychu, gdzie gdy takie przestrzenie podniosły swoją jakość, to przyciągnęły bardziej ekskluzywny handel - stwierdza.
Nowa ulica Grzegórzecka wraz z mającym powstać pod kolejowymi estakadami kolejowymi ma stworzyć zielony ciąg łączący tę część miasta z Bulwarami Wiślanymi.