Czym są zniczodzielnie? Gdzie można je znaleźć w Krakowie?
Dzień Wszystkich Świętych to szczególny czas, kiedy wiele osób decyduje się odwiedzić swoich bliskich na cmentarzach, dokonując tradycyjnego zapalenia znicza na grobie. W Krakowie, podobnie jak w wielu innych miastach w Polsce na lokalnych cmentarzach możemy znaleźć zniczodzielnie. Co to takiego? Zniczodzielnie to specjalne, metalowe regały, na których można zostawić niepotrzebne, ale kompletne i nieuszkodzone znicze. Po kupieniu wkładu nadają się one do ponownego użytku. To rozwiązanie pozwalające na redukcję liczby odpadów, cieszące się popularnością wśród mieszkańców.
Zarząd Cmentarzy Komunalnych od czterech lat wyposaża miejskie nekropolie w zniczodzielnie, dzięki którym możliwe jest zmniejszenie ilości odpadów wywożonych z terenu cmentarzy – stanowią je głównie wypalone znicze, sztuczne kwiaty, kokardy i inne ozdoby. Zwiększona liczba odwiedzających groby w okresie Wszystkich Świętych sprawia, że kontenery zapełniają się bardzo szybko – pisze magistrat.
Kto może skorzystać ze zniczodzielni? Każdy, nie ma w tym przypadku żadnych ograniczeń. Należy jedynie pamiętać, że na półkach dostępne są jedynie znicze, do których trzeba dokupić wkłady.
Gdzie znajdziemy zniczodzielnie w Krakowie?
Pierwsze zniczodzielnie w stolicy Małopolski stanęły na cmentarzach Prądnik Czerwony i Grębałów, a potem na cmentarzu Rakowickim (od ul. Prandoty), Mydlniki, Pychowice oraz Podgórki Tynieckie.
Najwięcej zniczodzielni w Krakowie znajdziemy na cmentarzach Prądnik Czerwony (cztery regały) oraz Grębałów (trzy regały) oraz po jednym na cmentarzach Rakowickim, Mydlniki, Pychowice oraz Podgórki Tynieckie.
Cmentarze komunalne w Krakowie. Godziny otwarcia na Wszystkich Świętych 2024
- 26 - 30 października 2024 r. w godzinach od 7:00 do 20:00
- 31 października 2024 r. w godzinach od 7:00 do 22:00
- 1 listopada 2024 r. od godziny 6:00 do ostatniego odwiedzającego
- 2 listopada 2024 r. w godzinach od 7:00 do 22:00
- 3 listopada 2024 r. w godzinach od 7:00 do 20:00
Ile kosztują znicze? Sprawdziliśmy ceny w marketach
