W weekend 16 i 17 stycznia uczestnicy BITEhacku walczyli o zwycięstwo w dwóch kategoriach: programistycznej i robotycznej. W tej pierwszej 20 zespołów miało dobę na stworzenie aplikacji oszczędzającej czas w pracy. Zwycięzcy stworzyli program zamieniający obszerne teksty na krótkie streszczenia.
- Możemy zacząć od takiego najprostszego zastosowania dla studentów, gdy materiału jest naprawdę dużo i chcemy szybko przez niego przejść. Możemy użyć tej aplikacji i z, załóżmy, godziny czytania, zostaje nam tylko 10 minut - tłumaczy jeden z twórców zwycięskiej aplikacji Mateusz Szmal.
W kategorii robotycznej walczyło 10 zespołów - i w tym wypadku zadanie polegało na stworzeniu urządzenia, które pomoże w pracy w domu, czyli home office. Najlepszy okazał się fotel, który informuje siedzącego o złej postawie kręgosłupa.
- Fotel wydaje sygnały dźwiękowe. To ma być takie wsparcie, które mówi, że "hej, w tym momencie siedzisz źle, powinieneś poprawić pozycję, bo na starość będziesz miał problemy z plecami" - mówi jeden z konstruktorów Mieszko Boczkowski.
BITEhack z powodu pandemii odbył się w całości online, a o zwycięstwo w obu kategoriach walczyło łącznie 120 osób. Imprezie patronuje Radio Eska.