Akcja Ratunkowa dla Krakowa podkreśla, że Centrum Muzyki od pętli tramwajowej Cichy Kącik dzielić będzie kilkanaście metrów, niedaleko zaś jest parking Muzeum Narodowego. Kością niezgody jest również ingerowanie w obecny tam drzewostan. Iwona Sitnik-Kornecka z Agencji Rozwoju Miasta Krakowa tłumaczy, dlaczego parking musi powstać.
Jesteśmy zobowiązani prawem, budując budynek użyteczności publicznej, do zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc parkingowych. To jest argument prawny, niepodważalny. Praktyka pokazuje też, że ludzie jadąc na koncert, elegancko ubrani, preferują wybrać się samochodem.
Maciej Fijak, jeden z aktywistów, twierdzi, że takie działanie nie ma sensu.
Obecnie od takich trendów się odchodzi. A nawet jeśli zgodzić się z argumentami, że parking jest potrzebny, to na pewno nie taki - nie kubaturowy, nie naziemny. Jeżeli już, to - tak jak ma to miejsce w Centrum Kongresowym ICE - takie rzeczy lokuje się pod ziemią.
Prace nad parkingiem są już na etapie, którego zatrzymać nie można - rozpoczęły się na początku maja. Na oferty wykonawców Centrum Muzyki miasto czeka do końca lipca.