Artur Szpilka ma poważne problemy zdrowotne. Mężczyzna wylądował w szpitalu
Artur Szpilka kilka dni temu trafił do szpitala z powodu zakażenia gronkowcem złocistym. Chorobę sportowca skomentowała jego partnerka, Kamila Wybrańczyk za pośrednictwem Instagrama, przyznając, że aktualnie nad ich związkiem "krąży fatum". "U nas normalnie ostatnio jakieś fatum nad nami krąży. Ktoś chyba nam bardzo, bardzo źle życzy, bo cały czas coś. (...) Dobrze, że trafiliśmy tam na Szaserów do szpitala, bo lekarze nie chcieli go martwić, ale wczoraj już mu powiedzieli, że dobrze, że wyszedł ten gronkowiec, bo brakowało jeszcze trochę, byłaby sepsa i może amputacja nogi. Wyobrażacie to sobie? Z takiego zapalenia?" - pisała zrozpaczona kobieta, która czeka na wyjście 35-latka ze szpitala.
Artur Szpilka od 13 lat jest w związku. Kamila Wybrańczyk to miłość jego życia
Szpilce groziła zatem amputacja nogi. Ostatecznie do tego nie dojdzie, jednak życie sportowca praktycznie od zawsze nie było usłane różami. Szpilka od 13 lat spotyka się z Kamilą Wybrańczyk. Para poznała się w 2011 roku, chwilę po tym jak 35-latek wyszedł z więzienia, do którego trafił po bójce przed jedną z dyskotek. Szpilka spotkał kobietę w jednej z galerii handlowych. Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia. Dopiero po kilku miesiącach para zaczęła się spotykać. Chwilę później wytatuowali sobie swoje imiona, co jest rzadko spotykane na tak wczesnym etapie związku, co przyznał Szpilka w rozmowie z "Super Expressem".
"W sumie to taki tatuaż jest poważniejszy od obrączki, bo nie da się go tak łatwo zdjąć. [...] Jakby coś nie wyszło, to będę musiał sobie poszukać innej dziewczyny o tym samym imieniu" - mówił sportowiec. Szpilka oświadczył się swojej wybrance już w 2015 roku. Mimo tego do dzisiaj nie wzięli ślubu. Wybrańczyk w rozmowie z boxing.pl podkreślała, że "może być wieczną narzeczoną". W naszej galerii możecie zobaczyć wspólne zdjęcia pary. Trzeba przyznać, że widać między nimi dużą chemię!