Będzie słaby sezon w Zakopanem przez brak śniegu? Stacje narciarskie na Podhalu nie mogą się otworzyć

2025-12-17 10:51

Śniegu w Zakopanem stopniał już całkowicie, a w Tatrach mamy obecnie dodatnie temperatury. Czy mało zimowa aura spowoduje, że sezon turystyczny będzie pod Giewontem słaby? Okazuje się, że problemy ze śniegiem zadziały wręcz odwrotnie. Lokalni przedsiębiorcy zacierają ręce, bo zainteresowanie pobytem w regionie jest ogromne. Duży problem mają za to stacje narciarskie, które nie są w stanie się otworzyć.

Zakopane pod chmurami 30..jpg

i

Autor: Alert Pogodowy AI/ Wygenerowane przez AI

Początek zimy i brak śniegu w Zakopanem i Tatrach

Chociaż jeszcze w listopadzie śniegu w Polsce napadało dużo, później pogoda w grudniu radykalnie się zmieniła, nadeszło ocieplenie, a odwilż zawitała także w Tatry. Przez to Zakopane szybko przeszło od problemu z nadmiarem śniegu i koniecznością jego wywożenia, do kompletnego braku białego puchu. Jak wskazują nam tatrzańscy eksperci, takie zjawisko, wynikające ze zmian klimatycznych, obserwuje się w regionie już od lat. To stwarza uzasadnioną obawę wśród lokalnych przedsiębiorców o to, że turyści i turystki w sezonie zimowym nie dopiszą.

— Bez wątpienia te zmiany klimatyczne obserwujemy już od wielu lat i to jest stała tendencja, że w okolicach listopada mamy mocny opad śniegu, góry się wtedy zabielają, natomiast potem ten śnieg niestety topnieje. Niestety, natomiast są też plusy, dlatego że mamy przepiękną pogodę. Jest biało, zarówno w Zakopanem, jak i w Tatrach. Warunki do narciarstwa na stokach już jakieś są. Może nie są idealne, ale na pewno będą lepsze — powiedział Radiu Eska Tymoteusz Mróz z lokalnej organizacji turystycznej Made in Zakopane.

QUIZ: Rozpoznasz górskie szczyty w Tatrach po jednym zdjęciu?
Pytanie 1 z 10
Co to za szczyt w Tatrach?
Mnich

Brak śniegu na Podhalu. Część stacji narciarskich nie działa

Sytuacja pogodowa jest szczególnie trudna dla podhalańskich ośrodków narciarskich. W związku z tym, że śniegu jest mało i nie zawsze nocą temperatura powietrza spada poniżej zera — cześć obiektów nie działa, ponieważ w takiej sytuacji nie wystarczy sztuczne dośnieżanie. Mimo to lokalni przedsiębiorcy i przedsiębiorczynie się nie poddają. Zwłaszcza że te stacje narciarskie, które działają bez problemu, cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród odwiedzających.

— Jeździmy i jak widać na załączonym obrazku śniegu mamy dużo. Jest to bardzo trudne w tym roku, cały proces przygotowania, bo w danej nocy armatki włączamy, wyłączamy. Jest mróz, nie ma mrozu, no ale no cóż, jest to biznes dla wytrwałych i jakoś działamy. No jest trochę ludzi, no bo jako jedni z niewielu mamy otwarte, bo mamy śnieg — powiedział Radiu Eska Piotr Toporowski z wyciągu Gigant w Zakopanem.

Kraków Radio ESKA Google News

Śniegu nie ma, a turystów w Zakopanem nie brakuje. Jest ich więcej niż zazwyczaj

Chociaż wśród górali istniała duża obawa, że brak śniegu na sezon świąteczno–noworoczny sprawi, że turyści i turystki nie będą zainteresowani przyjazdem do Zakopanego — podhalańscy eksperci obserwują odwrotne zjawisko. W związku z niesprzyjającą pogodą zainteresowanie Tatrami jest obecnie ogromne. Odwiedzający mają świadomość, że Podhale to jeden z niewielu regionów w Polsce, w którym można liczyć na doświadczenie namiastki prawdziwej zimy i poszusować na nartach. Dzięki temu popularne atrakcje, jak Krupówki czy jarmark bożonarodzeniowy cieszą się ogromnym zainteresowaniem.

— Mamy raczej fale rezerwacji, dlatego że w tym roku zainteresowanie Zakopanem jest ogromne i myślę, że właśnie ta bezdeszczowa, słoneczna pogoda temu sprzyja. Rezerwacji jest bardzo dużo, okresu posezonowego w zasadzie nie było. Każdy weekend jest pełny, Krupówki są pełne, niedawno otworzony jarmark świąteczny przy Placu Niepodległości cieszy się dużym powodzeniem. Także wydaje mi się, że trudno tu mówić o jakimś kryzysie, raczej przeciwnie — powiedział Radiu Eska Tymoteusz Mróz z lokalnej organizacji turystycznej Made in Zakopane.

— Absolutnie nie ma mowy o żadnych anulacjach. Wręcz można by postawić dość śmiałą, ale jednak tezę, że część gości, które ulokowało swoje emocje świąteczne w niższych partiach polskich gór, próbują przerezerwować swój pobyt do Zakopanego i do okolic, ponieważ jesteśmy najwyżej. U nas zatrzymać śnieg jest najłatwiej. U nas jest także Kasprowy, który przy dobrych wiatrach może też ruszy. W związku z tym, czy raczej w związku z niesprzyjającą aurą, widzimy bardziej zainteresowanie zwiększające się niż słabnące — powiedział Radiu Eska Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

To najwyżej położony park świateł w Polsce. Zakopane ma jedyną taką atrakcję:

Zakopane z czasów PRL-u. Jak żyło się w jedynym "wolnym mieście" w Polsce?