Kraków. Niecodzienna akcja w centrum miasta. Przy torowisku pojawił się bóbr
Prawdziwie bohaterką postawą wykazał się kierowca autobusu MPK. W nocy ze środy na czwartek, czyli z 5 na 6 czerwca pan Adam, prowadząc autobus ulicą Wielicką, zauważył bobra, który zapuścił się w centrum miasta. Zwierzę chciało przejść na drugą stronę ulicy, jednak powstrzymywało go od tego torowisko. Widać problem bobra kierowca MPK nie zastanawiał się długo. Wraz z pasażerem podjął się "akcji ratunkowej" i pomógł mu przejść przez kilka pasów jezdni i nakierował go, aby mógł z powrotem znaleźć się między drzewami. Według relacji pana Adama na Facebooku, kierowcy, widząc sytuację, zatrzymywali się i umożliwili bezpieczny powrót zwierzęciu, który szybko schował się w krzakach.
— O godzinie 00.02 jadąc autobusem MPK w stronę Krakowa zauważyłem, że po jezdni trzypasmowej na ulicy Wielickiej, na wysokości parku Jerzmanowskich, gdzie przepływa rzeczka Drwinka przechadza się bóbr, który chce przejść na drugą stronę jezdni. Niestety dotarł do torowiska, a torowisko jest oddzielone od chodnika barierą dla niego nie do przejścia, dlatego wrócił się. Wspólnie z jednym z pasażerów postanowiliśmy mu pomóc przejść te 6 pasów jezdni w drugą stronę i udało się. Auta się zatrzymywały i bóbr spokojnie dotarł na drugą stronę. Wszedł sobie między drzewa i krzaki — opisał całe zdarzenie pan Adam.