Lądowiska na dachu szpitala nie będzie. Powodem ogromne koszty
Prezydent Aleksander Miszalski ogłosił swoją decyzję w sprawie lądowiska na szpitalu im. Gabriela Narutowicza w Krakowie. Jak wynika z oficjalnego komunikatu, inwestycja nie zostanie zrealizowana. Przyczyną zaniechania budowy mają być jej ogromne koszty (szacunkowa kwota na etapie koncepcyjnym wyniosła aż 76,2 mln zł) oraz wysokie wydatki związane z późniejszym utrzymaniem obiektu. Rezygnacja z lądowiska miała być także podyktowana niską liczbą lądowań w Szpitalu Miejskim Specjalistycznym im. Gabriela Narutowicza w ostatnich latach. W 2023 roku było ich bowiem 40, natomiast do końca września tego roku – 36.
Jedno lądowisko na dwa krakowskie szpitale. Jest już porozumienie między placówkami
Szpital im. Narutowicza znajduje się w bliskim sąsiedztwie innej placówki medycznej - Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Jana Pawła II, który dysponuje własnym lądowiskiem przy ul. Prądnickiej 80. Jak czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie miasta, dyrektorzy obu szpitali zawarli już porozumienie, zgodnie z którym od 1 stycznia 2025 roku lądowania śmigłowców LPR do szpitala im. Narutowicza będą się odbywały na lądowisku szpitala im. św. Jana Pawła II. W ten sposób zostanie spełniony wymóg określony w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 29 czerwca 2019 r. w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego. Dotyczy on konieczności zabezpieczenia transportu do SOR szpitala pacjenta znajdującego się w stanie nagłego zagrożenia życia i zdrowia z innego lądowiska, specjalistycznym środkiem transportu sanitarnego, w czasie nieprzekraczającym 5 minut.
Zgodnie z zapewnieniami magistratu dzięki takiemu rozwiązaniu brak lądowiska szpitala im. Narutowicza nie spowoduje ani likwidacji SOR szpitala ani nie odbije się na zdrowiu oraz bezpieczeństwie pacjentów placówki.