Niedźwiedzie w Tatrach poczuły wiosnę. Coraz częściej można je spotkać w Zakopanem
Przewodnik i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając zaznacza, że w okresie wczesnowiosennym niedźwiedzie często poszukują jedzenia w pobliżu ludzkich osiedli, przyciągane zapachem odpadków kuchennych. Ekspert zwrócił uwagę, że niedźwiedzie nie atakują ludzi, jeśli nie są sprowokowane. Szczególną ostrożność należy jednak zachować w przypadku niedźwiedzic z młodymi. W przypadku, gdy zobaczymy niedźwiedzia z daleka, należy oddalić się w przeciwnym kierunku i nie zwracać na siebie uwagi. Nie należy też uciekać ani wykonywać gwałtownych ruchów.
— Już w połowie marca były pierwsze doniesienia o aktywności niedźwiedzi w Tatrach, o tym, że obudziły się ze snu zimowego i poszukują pożywienia. Te ostatnie dni, z nawrotem zimy, spowodowały, że o to pożywienie było dla nich trudniej — wyjaśnił PAP Tomasz Zając. — Apelujemy, aby w miarę możliwości zabezpieczać kosze na śmieci i kompostowniki, bo niedźwiedzie najczęściej podchodzą do osiedli, które są na granicy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym — podkreślił.
Czym żywią się niedźwiedzie? Tatrzańskie misie są wszystkożerne
Przewodnik i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając przypomina, że niedźwiedź jest wszystkożerny — nie gardzi roślinami, ale jak uda mu się znaleźć padlinę, to też chętnie ją zje. W tym celu często przeszukują lawiniska, jednak nie stronią także od ludzkich siedzib i głodne, skuszą się także na zapachy z koszy na śmieci. Chociaż w skrajnych sytuacjach tatrzańskie misie mogą także podchodzić do człowieka, zwłaszcza skuszone zapachem jedzenia, które mamy przy sobie, warto pamiętać, że zwyczajowo nie powinny zagrażać ludziom. W razie spotkania oko w oko z niedźwiedziem zaleca się, aby powoli odejść w innym kierunku. Zwierzęta te mają podobny odruch jak psy — jeśli zaczniemy uciekać mogą zacząć nas gonić.
— Na wiosnę te niedźwiedzie raczej są głodne. Będą starały się poszukiwać pożywienia. Mają w tym różne strategie. Przede wszystkim będą szukać jakichś roślin. Bywa tak, że podchodzą w wyższe partie Tatr, czy gór w ogóle, przeszukując stare lawiniska i szukają padliny w postaci na przykład kozic, które gdzieś tam zginęły. Możemy też się spodziewać, że będą odwiedzały podtatrzańskie miejscowości, przeszukiwały kosze na śmieci. Oczywiście bywają też sytuacje niebezpiecznie. Jeśli niedźwiedź jest bardzo głodny może podejść do człowieka i próbować wymusić pożywienie. Oczywiście to są sytuacje skrajne i bardzo rzadkie. Normalnie niedźwiedzie unikają kontaktu z ludźmi, natomiast skuszone zapachem jedzenia faktycznie mogą podejść, co może być bardzo niebezpieczne dla człowieka — powiedział nam Tomasz Zając z TPN.
Dwa niedźwiedzie pojawiły się w zakopiańskich Kuźnicach:
