O tym, jak wyglądała ich batalia mówi Emilia Ordzieniewicz-Sznitko, jedna z inicjatorek powstania parku.
Była seria nieudanych zgłoszeń projektów do budżetu obywatelskiego, potem była walka o to, by tego terenu nie sprzedawać, a taki był plan i udało nam się od tego odwieść miejskich urzędników, rok kolejny, czyli 2020 przyniósł wielki sukces, nasz projekt zmiótł wszystkie inne w Budżecie Obywatelskim - relacjonuje.
O tym, co znajdzie się w kolejnym ogrodzie krakowian mówi Katarzyna Opałka z Zarządu Zieleni Miejskiej.
altana z zielonym dachem, pod którą będzie na mieszkańców czekać stół piknikowo-warsztatowy. Pojawi się ogród deszczowy, w którym będziemy informować mieszkańców, czym jest ogród deszczowy, jakie rosną w nim rośliny i dlaczego warto tworzyć takie ogrody na działkach miejskich i prywatnych - wylicza.
Park będzie gotowy najprawdopodobniej w wakacje 2022 roku. Mieszkańcy postulują, by w przyszłości został powiększony o tereny, którymi obecnie zarządza PKP.