Czy będzie więcej niedziel handlowych? Związkowcy protestują przeciwko nowym przepisom
Projekt poselski złożony przez Polskę 2050 zakłada zwiększenie liczby niedziel handlowych do dwóch w miesiącu. W zamian za to pracownicy mieliby otrzymać szereg przywilejów, takich jak chociażby wyższe wynagrodzenie za pracę w ten dzień oraz dodatkowy urlop. Na mocy nowego rozporządzenia sklepy byłyby otwarte w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca. Co na to handlowcy?
Czy będzie więcej niedziel handlowych? Zdania są podzielone
Projekt przygotowany przez przedstawicieli Polski 2050 spotkał się z pochlebnymi komentarzami ze strony społeczeństwa. Nowa ustawa nie podoba się jednak Polskiej Izbie Handlu oraz stowarzyszeniu sieci wielkopowierzchniowych. Ewentualne zmiany zakładają bowiem podwójne wynagrodzenie dla osób pracujących w niedziele oraz zapewnienie dodatkowego dnia wolnego od pracy w okresie 6 dni poprzedzających lub następujących po pracującej niedzieli. A to mogłoby spowodować spore problemy w funkcjonowaniu sklepów, czego obawiają się związkowcy i handlowcy.
Barbara Michałowska z Biura Komunikacji NSZZ "Solidarność" w rozmowie z serwisem 300gospodarka.pl przyznała, że w jej opinii Polacy przyzwyczaili się już do aktualnie obowiązującej liczby niedziel handlowych i nie ma potrzeby zmiany przepisów.
Od lat sondaże pokazują, że Polacy przyzwyczaili się do wolnych niedziel w handlu i że większość z nich jest przeciwna zniesieniu ograniczenia handlu w niedziele. Z ostatnich badań United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że nawet 68 proc. wyborców Trzeciej Drogi chce utrzymania obecnych przepisów dotyczących handlu w niedziele. Wolne niedziele nie są luksusem dla pracowników handlu, ale dniem odpoczynku, na który zasługują. Czasu, który mogą spędzić z rodziną, nie da się wynagrodzić dodatkowymi pieniędzmi - uważa Michałowska.
Kiedy będzie więcej niedziel handlowych? W Sejmie odbyło się już pierwsze czytanie projektu
Aktualnie trudno powiedzieć, jakie będą losy projektu dotyczącego większej liczby niedziel handlowych. Trzeba pamiętać, że zwolennikiem ustawy nie jest m.in. prezydent Andrzej Duda. W środę, 12 czerwca odbyło się pierwsze czytanie projektu, a na wiążące decyzje i konkrety w tej sprawie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
W Krakowie upadają kultowe sklepy. Tych lokali nie ma już na mapie
