Robert Makłowicz fanem fast foodów? Kucharz i podróżnik rozwiał wątpliwości
Roberta Makłowicza kochają wszyscy. Nie tylko ze względu na oryginalny głos, którego brzmienie pobudza kubki smakowe, ale przede wszystkim na ogromną merytoryczną wiedzę o kuchniach całego świata i dar opowiadania o nich. Mieszkającego w Krakowie kucharza i podróżnika można z całą pewnością nazwać człowiek renesansu, ponieważ wszechstronność jego talentów daje się poznać również w internecie. Prowadzi bowiem swój kanał na YouTube oraz na Tik Toku. W jednym z filmików ustosunkował się do tego, czy spożywa jedzenie typu fast food. W jego odpowiedzi jak zwykle nie zabrakło merytorycznej wiedzy. Fast food to nie junk food - wyjaśnił Robert Makłowicz, mając na myśli to, że to junk food jest tak naprawdę "śmieciowym jedzeniem", z którym fast food wcale nie musi mieć wiele wspólnego.
- Fast food, czyli coś, co się bierze do łapy i zjada może być dobre i nie musi być junk foodem. Jeśli myślicie, że ja nie zjadam czasami hot dogów, kanapek czy czegoś takiego, to się mylicie. Zjadam, wszakże pod jednym warunkiem: musi mi to smakować - powiedział Robert Makłowicz.
Czym różni się fast food od junk food?
Warto więc wiedzieć, że junk food to żywność tania i łatwa w produkcji, ale uboga pod względem dietetycznym, zawierająca tzw. puste kalorie. To chipsy, frytki, dania typu "instant", ale też napoje takie jak Coca-Cola czy Pepsi. Osoby nadużywające jedzenia junk food mają większe prawdopodobieństwo cukrzycy, otyłości, podniesionego poziomu cholesterolu czy wyższego ciśnienia. Fast food natomiast to rodzaj pożywienia szybko przygotowywanego i serwowanego na poczekaniu, na ogół taniego. Również jest niekorzystny dla zdrowia, ale nie w tak poważnym stopniu, jak junk food. Zawiera dużą ilość tłuszczów i węglowodanów, a mało błonnika, witamin i minerałów.