Zmiany chwali Krakowski Alarm Smogowy. Anna Dworakowska z KAS jest zdania, że program w pierwotnej wersji okazał się całkowitym niewypałem.
Przez pierwsze półtora roku w Małopolsce wnioski złożyło 14 tys. osób, przypomnijmy, że w naszym regionie mamy do wymiany ok. 300 tys. „kopciuchów”, to jest bardzo bardzo dużo, a te 14 tys. do dużo, dużo za mało – mówi.
Anna Dworakowska dodaje, że mniej biurokracji, to niejedyna zaleta „Czystego Powietrza” w wersji 2.0. W systemie pojawiło się sporo pieniędzy na odnawialne źródła energii.
Największe wsparcie jest przyznawane na źródła odnawialne, możemy otrzymać nawet kilkanaście tysięcy złotych dotacji, bo refundowane jest 45 proc. inwestycji. Jeżeli chodzi o kotły na pellet to mówimy o kwocie do 6 tys. złotych,a kotłów na gaz do 4,5 tys. zł, więc te dotacje są naprawdę spore – wylicza.
Ministerstwo zapowiada, że we wrześniu do programu włączą się również banki, co jeszcze bardziej przyspieszy procedurę przyznawania wsparcia. W systemie mają pojawić się również dodatkowe pieniądze dla najuboższych.