Marcin Rybski ze spółki Krakowów Nowa Huta Przyszłości przyznaje, że niewiele brakowało, a zabytki przepadłby na zawsze.
Dom w Zesławicach, w którym zalegały, został przyjęty przez GDDKiA pod budowę odcinka drogi S7 Widoma-Kraków. Był przeznaczony do rozbiórki. W międzyczasie wykonawca zszedł z placu budowy, a w zabudowaniach pojawili się amatorzy cudzej własności. Pojawiały się osoby, które wchodziły do tych zabudowań i zabierały wyposażenie, więc wespół z krakowskim oddziałem GDDKiA przystąpiliśmy do szybkich działań. Zorganizowaliśmy wszystko tak, że w zeszłym tygodniu wóz i pozostałe sprzęty trafiły do naszego magazynu - mówi.
W skład zbioru weszło również sporo drobnego sprzętu służącego dawnym gospodarzom.
To m.in. drewniane ule, beczki drewnianą bronę, kilka narzędzi do wypiekania chleba - wylicza Marcin Rybski.
Przedstawiciel KNHP dodaje, że gotowa jest już lista rankingowa ok. 40 obiektów, które mogłyby trafić do skansenu.
Pozyskiwanie zabytków do skansenu jest wyjątkowo trudne. Niejednokrotnie ich wykup komplikuje zawiła struktura właścicielska, liczni spadkobiercy. Często, gdy uda się już ustalić właścicieli, zabytek znika z powierzchni ziemi.
Park w Branicach będzie otwarty w 2023 roku. Jego centralnym punktem będzie skansen z ok. jedenastoma zagrodami, karczmą i drewnianym kościołem. Na terenie parku pojawią się również rośliny charakterystyczne dla terenów wiejskich, pasieką i plac galowy.