Całkowicie samowystarczalny dom napędzany energią słoneczną. Nad takim wynalazkiem pracują naukowcy z Centrum Energetyki Akademii Górnicz-Hutniczej w Krakowie. W ramach globalnego konkursu Solar Decathlon China, krakowski zespół musi zaprojektować nieruchomość w taki sposób aby była nie tylko estetyczna, ale też zdatna do zamieszkania przez dłuższy czas. Pomóc w tym mają specjalne kolektory oraz tak zwane narzędzia heliostatyczne, które nie tylko będą zbierały promienie słoneczne, ale także naprowadzały je w taki sposób aby można było z nich korzystać maksymalnie.
Ta energia może być przetwarzana na różne inne postacie. Na przykład na ciepło, na przykład na energię elektryczną, ale również i na chłód, także można powiedzieć, że energia promienia słonecznego może spełniać wszelkie potrzeby jakie mamy w zakresie energetycznym w domu - mówi Kierownik projektu Paweł Wajs.
Głównym kryterium konkursowym jest właśnie wspomniana samowystarczalność a więc jak długo dom jest w stanie sam się zasilać w sytuacji odcięcia od głównego źródła energii, czyli słońca.
Im bardziej projekt będzie to kryterium spełniał, tym więcej po prostu punktów otrzyma i będzie miał większe szanse na wygraną. To przekłada się oczywiście wprost na to jakie technologie zostaną użyte, a wymogiem konkursu jest aby te technologie były już komercyjnie dostępne w dniu rozpoczęcia zawodów, jak zostaną wkomponowane w bryłę budynku, gdzie dokładnie staną - mówi Profesor Wajs.
Jedna z konkurencji polega na tym aby dom solarny był w stanie w pełni obsługiwać wszystkie swoje przyrządy elektroniczne za pomocą zgromadzonej w bateriach energii przez pełną dobę. Zespół przyznaje, że osiągnięcie tego nie będzie łatwe.
Konkurs jest rozplanowany na 2 lata. Jego finał będzie miał miejsce w miasteczku olimpijskim Zimowych Igrzysk w Pekinie. Domy solarne mają służyć właśnie sportowcom w przerwach między zawodami.