Ile schronów jest w Krakowie? Eksperci alarmują

i

Autor: pixabay Ile schronów jest w Krakowie? Eksperci alarmują

Ile schronów jest w Krakowie? Eksperci alarmują

2022-11-16 10:18

Agresja Rosji na Ukrainę nieprzerwanie daje powody do obaw. Tragiczne wydarzenia z Przewodowa i cały konflikt podniósł gorącą debatę na temat polskiej obronności. Jak zorganizowane są polskie miasta i czy ludność cywilna ma się gdzie schronić w przypadku tragicznych wydarzeń? Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w Krakowie.

Wojna, która trwa za naszą wschodnią granicą cały czas wzbudza niepokój Polek i Polaków. Tragiczna śmierć dwóch obywateli Polski, do której doszło we wtorek, 15 listopada, w miejscowości Przewodów, w powiecie hrubieszowskim, jeszcze bardziej wzbudziła niepokoje społeczne. Sprawdziliśmy, czy mieszkańcy Krakowa mogą liczyć na schronienie w przypadku zagrożenia.

Jakie schrony znajdziemy w Krakowie? Ile ich jest?

W mieście na chwilę obecną, według szacunków jest około 700-800 schronów. Najwięcej, około 260 znajduje się w Nowej Hucie, która początkowo powstawała jako osobne miasto. W latach 50., w czasach trwania zimnej wojny istniało ryzyko wybuchu III wojny światowej. To główny powód, dla którego pod powstającymi w Hucie blokami, teatrami i innymi budynkami budowano schrony dla ludności cywilnej. Przykładem miejsc w Nowej Hucie, gdzie budowano schrony, jest m.in. Centrum Administracyjne Kombinatu. To właśnie tam znajduje się podziemne centrum dowodzenia. Tajemnice kryją też korytarze pobliskiego Szpitala im. Stefana Żeromskiego, gdzie znajduje się „podziemna” wersja szpitala.

- Typowo piwniczny schron pod blokiem mieszkalnym zajmował do ok. 100 mkw., a wyłączając pomieszczenia techniczne miał ok. 70 mkw. Na jedną osobę miało przypadać ok. 1 mkw. Czyli taki schron mógłby zmieścić 70-80 osób. Obiekty te w przypadku najczarniejszego scenariusza nie pomieściłyby wszystkich mieszkańców – mówi Dariusz Krzyształowski, prezes Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii Rawelin.

W jakim stanie są krakowskie schrony?

Tu informacje także nie są pozytywne, bo od lat 80. w Krakowie nie powstał praktycznie żaden nowy schron. Ostatnie z nich były modernizowane w latach 70. poprzez wymianę drzwi czy filtrowentylatorów. Wiele z nich jest w coraz gorszym stanie – mają być zagrzybione i zawilgocone, a przywrócenie ich do pierwotnej funkcji będzie bardzo drogie. Na sprawę obiektów, które miałyby ochronić ludność cywilną, jeszcze podczas inwazji Rosji na Ukrainę zwrócił uwagę radny Bolesław Kosior, który domagał się przygotowania dawnych schronów na potencjalne wykorzystanie. Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski w odpowiedzi na interpelację wskazał, że problematyka infrastruktury schronowej leży w kwestii wojewodów, a miasto nie może zobligować właścicieli do ponoszenia kosztów przygotowań takich pomieszczeń.

W pierwszej połowie października strażacy w całym kraju – na polecenie MSWiA – rozpoczęli inwentaryzację schronów i miejsc schronienia.

- Zaangażowane są wszystkie komendy PSP, co najmniej kilkuset strażaków. Wiemy, że obiekty te przez lata były niewykorzystane, więc trzeba je zinwentaryzować. Państwo polskie musi być przygotowane na różne scenariusze, nawet te najmniej prawdopodobne” – powiedział wojewoda małopolski Łukasz Kmita pytany o inwentaryzację.

Nie tylko w całej Polsce, ale i w Krakowie trwa obecnie inwentaryzacja schronów. Prowadzi ją Państwowa Straż Pożarna. 

- Mamy na to czas do 17 grudnia. Będziemy sprawdzać wyposażenie schronów, to, w jakim są stanie i gdzie one się znajdują. Sprawdzimy też oświetlenie, wentylację, wyposażenie w gaśnice. Mamy listę, ale nie wiemy, czy jest ona aktualna, ponieważ ostatnia inwentaryzacja była dobre kilka lat wstecz – przyznał st. asp. mgr Hubert Ciepły z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.

Z danych MSWiA wynika, że w całym kraju jest 62 tys. schronów.

Przewodów. Doszło do eksplozji, w wyniku której śmierć poniosło dwóch mężczyzn

QUIZ osobowości. Jakim typem osobowości jesteś?

Pytanie 1 z 9
Czy można Ci zaufać?