IShowSpeed w Krakowie. Prezes Wisły Kraków zabrał głos
Influencerzy, youtuberzy, streamerzy – jakkolwiek nie określać znanych dziś w sieci osobistości faktem jest, że ich obecność generuje ogromne zainteresowanie, z czego chętnie korzystają przebywające w ich towarzystwie instytucje czy przedsiębiorstwa. W czwartek, 17 lipca w Krakowie znów pojawił się amerykański youtuber IShowSpeed, znany ze swoich transmisji na żywo w sieci. Przypomnijmy, że Darren Watkins Jr. był obecny w Krakowie także rok temu. Podobnie jak ostatnio, także i tym razem nie zabrakło osób, które towarzyszyły mu w wędrówce po Polsce. Byli to m.in. raper Mata, Wojciech Gola czy Adam Josef.
Polecany artykuł:
W czasie wizyty IShowSpeeda w Krakowie wręczono mu koszulkę Cracovii, co klub zamieścił w mediach społecznościowych.

Przyjazd youtubera odnotowali także kibice Wisły, którzy już wcześniej na łamach mediów społecznościowych dyskutowali o możliwości zaaranżowania współpracy pomiędzy „Białą Gwiazdą” a IShowSpeedem. Pomysł ten wywołał wyraźny podział wśród sympatyków klubu.
Najpierw do sprawy odniósł się rzecznik prasowy Wisły Damian Urbaniec.
Nie. Speed nie jest influencerem, którego chcielibyśmy pokazywać przy klubie, nie prezentuje takich wartości, na których nam zależy. Rozumiem poziom dotarcia itd., ale nie – napisał w serwisie „X”.
Nieco bardziej obszernie temat skomentował prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski, który napisał, że „jako cywilizacja, ślepo goniąc za klikalnością, zmierzamy w niepokojącym kierunku. Widać to wyraźnie w polityce, mediach i codziennym życiu — w tym, jak przeżywamy świat i jakich wartości się trzymamy”. Jak wskazał, rolę autorytetów przejmują dziś ludzie, którzy gotowi są „publicznie robić z siebie pośmiewisko”, a nie naukowcy, żołnierze czy prawdziwi bohaterowie.
Przykładowo bieganie za kimś z koszulką swojego klubu tylko po to, by później ktoś użył jej jako ściereczki do telefonu — to nie jest żadna forma autentycznego przekazu - byciu na topie. Ani wobec klubu, ani wobec wartości, które powinniśmy reprezentować. Jako Wisła Kraków będziemy szukać innych, bardziej odpowiedzialnych form dotarcia do nowych pokoleń. Nie musimy i nie chcemy iść na skróty – napisał.