Janusz Palikot nie będzie zasiadał w radzie MOCAK? Radny protestuje
Były poseł na sejm, a obecnie znany przedsiębiorca Janusz Palikot może zostać usunięty z rady Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie. Podjęcia takich kroków domaga się wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Michał Drewnicki. Radny klubu PiS przygotował internetową petycję, która ma przyczynić się do usunięcia 58-latka z rady MOCAK. Pod postulatem podpisało się 413 osób. To nie koniec kroków, jakie podjął radny Drewnicki. Wystosował on także list do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, w którym domaga się usunięcia Janusza Palikota z zajmowanego stanowiska.
W dużej mierze petycję argumentujemy tym, że pan Palikot był politykiem, który się skompromitował siejąc hejt i nienawiść. Był też jednym z inicjatorów uprawiania polityki opartej na najniższych instynktach, takich jak ataki personalne czy ataki na zmarłych, odnoszących się m.in. do katastrofy smoleńskiej. Pan Palikot nigdy za to nie przeprosił, nigdy się od tego nie odciął. Firmowanie obecności pana Palikota w radzie muzeum jest pobłażaniem w stosunku do takiego zachowania. Rozumiem, gdyby sam zainteresowany przeprosił czy zadośćuczynił w jakiś sposób za ataki personalne. Nie zrobił tego, więc chcemy zaprotestować, bo to osoba, która kojarzy się z hejtem i polityczną awanturą, a nie kulturą - komentuje radny Drewnicki.
Czy usunięcie Janusza Palikota z rady MOCAK jest możliwe?
Prezydent powołuje i odwołuje członków rady muzeum, więc od jego arbitralnej decyzji zależy, czy dana osoba tam będzie czy nie. My możemy jedynie apelować, że skoro sumienie nie ruszyło prezydenta, to może przekonać go to, że ludziom się to nie podoba - dodaje Michał Drewnicki.
Janusz Palikot i Jakub Wojewódzki skazani. Zapłacą wysoką grzywnę
Przypomnijmy, że szerokim echem odbiła się także ostatnia sprawa dotycząca m.in. Janusza Palikota. Aktywista i działacz społeczny Jan Śpiewak w kwietniu informował o zarzutach, jakie mieli usłyszeć w prokuraturze Janusz Palikot i Jakub Wojewódzki w związku z reklamowaniem alkoholu w internecie. We wtorek, 23 maja warszawski sąd skazał Janusza Palikota, Jakuba Wojewódzkiego i ich wspólnika Tomasza Czechowskiego za złamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. „SuperExpress” poinformował, że członek rady MOCAK został uznany za winnego i skazany na karę grzywny w wysokości 80 tys. złotych.
Do sprawy odniósł się Janusz Palikot, który jeszcze tego samego dnia opublikował oświadczenie w serwisie Twitter.
Stawiliśmy się w prokuraturze, złożyliśmy każdy osobno swoje wyjaśnienia. Prokurator uznał, że kieruje akt oskarżenia. Z e-maila dziennikarki dowiedzieliśmy się, że sąd w postępowaniu nakazowym skazał nas na kary grzywny. Znakiem czasów jest, że w Polsce wyroki ogłasza prasa, zanim jeszcze uczyni to sąd wobec obywatela, bo pismo z sądu do nas wciąż jest „gdzieś”. Donosiciel Śpiewak skazany prawomocnie za mówienie nieprawdy, a następnie ułaskawiony przez Andrzeja Dudę zapewne uważa, że coś wygrał. Nic nie wygrał, bo wyrok jest nieprawomocny i stanie się przedmiotem normalnego postępowania sądowego w trakcie którego przedstawimy swoje argumenty wskazujące, że nigdy nie łamaliśmy prawa - komentuje członek rady MOCAK.