Koalicja 15 października może zaskoczyć w Krakowie. „Jest gorąco”
Napięcie w Krakowie spowodowane zbliżającymi się wyborami samorządowymi powoli sięga zenitu. W niezdobytym bastionie Prawa i Sprawiedliwości liczba kandydatów na urząd prezydenta jest wyjątkowo duża, choć trzy partie nie ogłosiły jeszcze nazwisk – oprócz PiS i Trzeciej Drogi nie wiadomo także, kogo wystawi Konfederacja. Posłanka Lewicy, Daria Gosek-Popiołek, oficjalnie poparła Łukasza Gibałę. Od krakowskich działaczy PiS dowiadujemy się natomiast, że mobilizacja jest ogromna, a decyzja o tym, czy wystartuje Małgorzata Wasserman, czy były wojewoda Łukasz Kmita ma zapaść w samej – jak słyszymy – centrali. Rozmowy o Krakowie na najwyższym politycznym szczeblu toczą się też w Platformie Obywatelskiej i Trzeciej Drodze, czyli Polsce 2050 i PSL-u. Jeden z samorządowców anonimowo mówi nam, że istnieje możliwość, że w przyszłym tygodniu wszyscy aktualni kandydaci zostaną wycofani z list, a koalicja 15 października wystawi jednego, wspólnego kandydata.
- Nie jest to żadna z tych osób, które są na dzień dzisiejszy zgłoszone. Taki wariant jest brany pod uwagę: żeby to w ogóle nie był kandydat z tych, którzy są obecnie zgłoszeni. Oni mieliby się wycofać i poprzeć jedną osobę, która połączy wszystkich, a która nie jest obecnie „na rynku”. Propozycję wskazał Bartłomiej Sienkiewicz, ale rozmowy kolacji 15 października trwają i są to rozmowy na szczeblu krajowym. W przyszłym tygodniu zapadnie decyzja – słyszymy.
Jacek Majchrowski interweniuje u marszałka Hołowni. „Fiasko”
Dowiedzieliśmy się także, że obecny prezydent Jacek Majchrowski miał osobiście wizytować u marszałka Szymona Hołowni i prosić o to, aby to Andrzej Kulig był kandydatem Trzeciej Drogi, lecz nic nie wskórał. Mówi się o trzech nazwiskach: Rafał Komarewicz, Ireneusz Raś i Piotr Kempf.
Przypomnijmy, że aktualnie wiadomo, że o fotel prezydenta Krakowa mają ubiegać się prof. Stanisław Mazur, poseł KO Aleksander Miszalski, radny Łukasz Gibała, aktywista Mateusz Jaśko oraz wiceprezydent miasta Andrzej Kulig. Start w wyborach zapowiedział też muzyk Marcin Bzyk-Bąk.