Katarzyna Bosacka przyjrzała się opakowaniu popularnego produktu. Doszła do szokujących wniosków

Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę popularny produkt. Doszła do szokującego wniosku

Katarzyna Bosacka bez wątpienia jest jednym z największych autorytetów w naszym kraju w temacie zdrowego żywienia. Kobieta w przeszłości prowadziła własne programy w telewizji, a teraz stara się edukować internautów w mediach społecznościowych, między innymi za pośrednictwem Instagrama, gdzie obserwuje ją niespełna 200 tysięcy osób. W ostatnim czasie Bosacka wypowiedziała się na temat zjawiska downsizingu, który polega na celowym zmniejszaniu wagi produktów w opakowaniu.

Downsizing w ostatnich miesiącach jest coraz częściej spotykany. Sklepy oferują konsumentom mniejszą ilość produktów przy zachowaniu starej ceny. Wszystko rzecz jasna po to, aby jeszcze więcej zarobić. Katarzyna Bosacka postanowiła przyjrzeć się tej sytuacji i sprawdziła opakowanie jednego z popularnych produktów. Mowa tutaj o napojach roślinnych, które kobieta postanowiła kompleksowo prześwietlić.

Znalazłam w sklepie napój roślinny, który miał zaledwie 750 ml, a nie 1l jak wszystkie. Zwracajcie na to uwagę podczas zakupów. Kartony są do siebie bardzo podobne, cena ta sama, a o 1/4 objętości mniej... Oczywiście nie są to identyczne produkty, bo jeden z nich to "barista", ale jednak rzadko spotyka się napój roślinny w 750 ml kartonie. Czujność przede wszystkim, a Was co ostatnio zaskoczyło na zakupach? - zapytała Bosacka na Instagramie.

Sklepy oszukują konsumentów? Bosacka odkryła niepokojące zjawisko

Szybko okazało się, że wielu internautów w przeszłości padało już ofiarami tego typu zabiegów ze strony sklepów. Kartony w placówkach są podobne do siebie, przez co w pośpiechu często nie patrzymy, jaką dokładną zawartość ma dany produkt. Przez to później przepłacamy i padamy ofiarą nieuczciwych zabiegów. Potwierdzili to internauci pod wpisem Bosackiej. "Często to spotykam", "Producenci celowo zmniejszą opakowania. To perfidne" - można przeczytać w ich wpisach. A wy, co sądzicie na ten temat? Padliście kiedyś ofiarą tego typu sytuacji?

W Krakowie upadają kultowe sklepy. Tych lokali nie ma już na mapie