Otwarcie skrzyżowania Nowohuckiej i Centralnej. Jak będzie wyglądał przejazd?
Jak informuje Zarząd Dróg Miasta Krakowa, w piątek 7 marca w godzinach porannych po raz pierwszy od ubiegłorocznych wakacji kierowcy przejadą przez skrzyżowanie ulic Centralnej z Nowohucką w dzielnicy Czyżyny. Pomimo trwających ośmiu miesięcy prac, zostaną zachowane relacje, jakie były dostępne przed rozpoczęciem robót. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest niedokończona przebudowa. Jak zatem będzie wyglądał przejazd przez skrzyżowanie w najbliższym czasie i skąd to opóźnienie? Sytuację w rozmowie z nami wytłumaczył Krzysztof Wojdowski z Zarządu Dróg Miasta Krakowa:
- Ubolewamy nad tym, że skrzyżowanie nie zostanie udostępnione w takiej w pełni rozbudowanej formie po przebudowie, ale występuje pewien problem prawny związany z działkami, które przylegają do tego właśnie skrzyżowania. Dopóki go nie rozwiążemy, nie możemy dokończyć prac. Natomiast w piątek, 7 marca zostanie ono otwarte ponownie dla mieszkańców w takiej funkcjonalności, w jakiej ono było przed przystąpieniem do przebudowy, tzn. jadąc od strony ulicy Centralnej, będziemy mogli skręcić w ulicę Nowohucką z prawego pasa w prawo, natomiast ze środkowego pasa będziemy mogli skręcić w lewo w ulicę Nowohucką w stronę Mostu Nowohuckiego oraz pojechać na wprost w stronę centrum handlowego. Oczywiście z ulicy Nowohuckiej będzie można również wjechać w ulicę Centralną we wszystkich kierunkach.
Skrzyżowanie Nowohuckiej i Centralnej. Spór o działkę
Roboty na skrzyżowaniu Nowohuckiej i Centralnej są prowadzone przez dewelopera w ramach umowy z miastem. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, przed rozpoczęciem prac uzyskał on wszystkie wymagane zgody i pozwolenia łącznie z decyzją ZRID (Zezwolenie na realizację inwestycji drogowej) dotyczącą czterech działek wchodzących w zakres inwestycji po południowo-wschodniej stronie skrzyżowania. W trakcie przebudowy właściciel terenów objętych przebudową odmówił jednak wydania nieruchomości.
- Pan się po prostu namyślił, że on jest właścicielem działki, która figurowała jako działka Skarbu Państwa, można czytać ją również jako miejską, z uwagi na to, że mamy w Krakowie do czynienia ze statusem prawnym starosta grodzkiego, czyli takiego, który zarządza Skarbem Państwa. Prawem kaduka pan uznał, że on jest właścicielem. W tej sytuacji musieliśmy po pierwsze wykazać, że to nie jest prawda. Myśmy wykonali już wezwanie do wydania nieruchomości. Jemu przysługiwało prawo tzw. zarzucenia się i on ten fakt wykorzystał. Natomiast kolejnym krokiem będzie wejście w ten teren już bez jego zgody, bo nawet kiedyś gdzieś za jakiś czas wygrał w sądzie, to będzie mu przysługiwało odszkodowanie, tak jak każdemu Kowalskiemu, któremu się zabiera kawałek ogrodu czy działki pod drogi, czy chodniki. My, przystępując do tej przebudowy, dysponowaliśmy i dysponujemy cały czas prawomocną decyzją z ZRIT, na podstawie której po prostu mogliśmy zająć działki, które są potrzebne - tłumaczy Stanisław Kracik, wiceprezydent miasta Krakowa.
W sprawie toczy się postępowanie egzekucyjne. W spornym południowo-wschodnim narożniku skrzyżowania ma znaleźć się nowy chodnik oraz droga dla rowerów przecinająca zarówno ul. Centralną, jak i Nowohucką. Ponadto koniecznie jest tam wykonanie żelbetowego zabezpieczenia ciepłociągu. W tym miejscu zostanie także rozbudowana sygnalizacja świetlna, która będzie obsługiwała rozbudowane skrzyżowanie.
