Hala Targowa

i

Autor: Katarzyna Pustułka / krakow.pl

ŻYCIE MIASTA

Klub nocny jednak powstanie w zabytkowej Hali Targowej w Krakowie. Mieszkańcy są oburzeni, radny Łukasz Gibała składa interpelację

2025-01-24 14:33

Hala Targowa w Krakowie to obiekt niemalże kultowy, jednoznacznie kojarzący się mieszkańcom i mieszkankom miasta jako targowisko. Niestety, jeszcze w 2023 roku w budynku zabytkowej chłodni inwestor postanowił stworzyć... klub nocny. Chociaż krakowianie oprotestowali ten pomysł, a w ubiegłym roku obiekt wpisano do wojewódzkiego rejestru zabytków, nie powstrzymało to inwestora. W styczniu tego roku ponownie rozpoczął przebudowę budynku Hali Targowej. Radny Łukasz Gibała jest oburzony tym pomysłem. Złożył interpelację do prezydenta Aleksandra Miszalskiego, w której domaga się odpowiedzi na pytanie, co dalej z budynkiem.

Spis treści

  1. Hala Targowa w Krakowie została wpisana do wojewódzkiego rejestru zabytków
  2. Inwestor ponownie na terenie Hali Targowej. Klub nocny jednak powstanie
  3. Urząd Miasta Krakowa wyjaśnia, dlaczego powstanie klubu nocnego w zabytku jest możliwe
  4. Radny Łukasz Gibała krytykuje działania inwestora na Hali Targowej
  5. Łukasz Gibała złożył interpelację ws. Hali Targowej. Czy jest szansa na zatrzymanie prac inwestora?

Hala Targowa w Krakowie została wpisana do wojewódzkiego rejestru zabytków

Mieszkańcy i mieszkanki krakowskich Grzegórzek od dawna obawiali się, co powstanie w Hali Targowej. W budynku dawnej chłodni miał powstać klub taneczny, czemu sprzeciwiali się krakowianie. Niepokojono się, że miejsce kojarzone dotychczas z handlem, zmieni się nie do poznania i pojawi się problem z hałasem, zakłócania ciszy nocnej i porządku. Protest mieszkańców wobec planów prywatnego inwestora popadł wiosną 2024 roku Aleksander Miszalski, będący wówczas kandydatem na prezydenta Krakowa. W tym czasie pojawił się także pomysł, aby Halę Targową wpisać do wojewódzkiego rejestru zabytków, co udało się zrobić w lipcu ubiegłego roku.

Inwestor ponownie na terenie Hali Targowej. Klub nocny jednak powstanie

W związku ze wpisaniem Hali Targowej do rejestru zabytków, w połowie 2024 roku wstrzymano remont w budynku dawnej chłodni. Urząd Miasta Krakowa zapowiedział również, że dalszy los obiektu zostanie rozstrzygnięty za pomocą konsultacji społecznych. Niestety, działania mieszkańców i aktywistów przyniosły efekt tylko na chwilę. W połowie stycznia tego roku inwestor powrócił do budynku Hali Targowej i ponownie rozpoczął remont. Według informacji przekazanych przez Urząd Miasta Krakowa planowany wcześniej klub nocny jednak powstanie w tym obiekcie. To oburzyło mieszkańców i mieszkanki Grzegórzek.

QUIZ. Andrus, bojka, winkiel - jarzysz te słowa? Rozwiąż nasz test i sprawdź, czy dogadasz się z mieszkańcem Krakowa!
Pytanie 1 z 12
Jeśli jestem andrusem, to jestem:

Urząd Miasta Krakowa wyjaśnia, dlaczego powstanie klubu nocnego w zabytku jest możliwe

Mieszkańcy i mieszkanki dzielnicy po wpisaniu Hali Targowej do rejestru zabytków odetchnęli z ulgą. Uważano, że po uzyskaniu takiego statusu i zaprzestaniu prac przez inwestora, temat powstania klubu nocnego w obiekcie został zakończony. Zapytaliśmy krakowskich urzędników, jakie dokładnie prace zaplanowane są na terenie obiektu oraz dlaczego wpisanie Hali Targowej do wojewódzkiego rejestru zabytków nie dało gwarancji, że tego typu obiekt tam nie powstanie. Jak przekazała nam Dominika Jaźwiecka z UMK, uznanie obiektu za zabytek, nie determinuje ani nie precyzuje jego przyszłych funkcji.

— Zakres przekształceń obejmuje m.in. przebudowę wewnętrznego podziału pomieszczeń, komunikacji wewnętrznej, przebudowę i rozbudowę pomieszczeń higieniczno-sanitarnych, przebudowę instalacji i in. W segmencie wysokim ponadto wprowadzone są okna oraz wymienione drzwi. Z zewnątrz budynki zostaną poddane remontowi budowlano-konserwatorskiemu — przekazała nam Dominika Jaźwiecka z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa. — Pod względem konserwatorskim zaplanowany sposób wykorzystania dawnej chłodni jest akceptowalny. Istotą jest, aby sposób użytkowania nie obniżał walorów stylowych i wartości zabytkowego obiektu. Warto podkreślić, że decyzja o wpisaniu do rejestru zabytków nie precyzuje możliwych przyszłych funkcji obiektu — wprowadzane funkcje nie mogą jednak mieć charakteru niszczącego dla struktury zabytku — dodała przedstawicielka Urzędu.

Radny Łukasz Gibała krytykuje działania inwestora na Hali Targowej

Sprawę powstania klubu nocnego na terenie dawnej chłodni w Hali Targowej krytycznie ocenia krakowski radny Łukasz Gibała. W ocenie polityka to działanie wbrew woli mieszkańców i mieszkanek, którzy od początku oprotestowali ten pomysł, popierając swoje racje słusznymi obawami o zakłócenie porządku oraz ciszy nocnej.

— Te działania oceniam krytycznie. Mieszkańcy od dawna protestowali i zabiegali o to, żeby nie było tam żadnej dyskoteki czy klubu nocnego. Boją się, że będzie to generowało uciążliwości w postaci hałasu, awantur, a także w postaci zanieczyszczeń. Ludzie często wychodzą z takich imprez, śmiecą i zostawiają po sobie nieprzyjemne pozostałości. Ja tych mieszkańców rozumiem. Od dawna też władze dzielnicy stoją po stronie mieszkańców i oprotestowały ten pomysł powstania klubu tanecznego. Również uważam, że będzie niedobrze, jeśli ten klub tam powstanie — powiedział nam radny Łukasz Gibała.

Kraków Radio ESKA Google News
Autor:

Łukasz Gibała złożył interpelację ws. Hali Targowej. Czy jest szansa na zatrzymanie prac inwestora?

Radny Łukasz Gibała złożył w sprawie przebudowy budynku dawnej chłodni w Hali Targowej interpelację do prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego. Wnosi w niej o udzielenie odpowiedzi nt. dalszego losu obiektu, a także kiedy odbędą się zapowiadane przez miasto konsultacje społeczne, dotyczące przeznaczenia Hali Targowej. Interpelację można znaleźć pod tym linkiem.

— Złożyłem interpelację w tej sprawie. Warto podkreślić, że Aleksander Miszalski, który wtedy był posłem, a dzisiaj jest prezydentem, obiecał mieszkańcom, że tego klubu tam nie będzie. Zbierał podpisy, była uruchomiona petycja przez niego, a potem stwierdził, że ta sprawa jest załatwiona. W związku z tym mieszkańcy mogą czuć się oszukani. Dlatego zapytam prezydenta, co się nagle zmieniło i dlaczego wcześniej twierdził, że tego klubu tam nie będzie, a teraz się okazuje, że powstanie. Od tego rozpoczniemy i zobaczymy, co na tę interpelację odpisze. Generalnie to prezydent ma dostęp do wszelkich dokumentów, więc w interpelacji wystąpię o przekazanie, jak wygląda sytuacja prawna i jak to jest, że z jednej strony są tam zapisy ws. konserwatora, które powinny ograniczać możliwość prowadzenia tam takiej działalności, a z drugiej strony jednak prezydent wydaje pozwolenie. Ta sprawa nie jest dla mnie jasna i ludzie czują się oszukani, więc to w ich imieniu będę interpelował — zadeklarował w rozmowie z nami Łukasz Gibała.

Zapytaliśmy radnego Łukasza Gibałę, czy w jego ocenie jest jeszcze możliwe zatrzymanie tej inwestycji na tym etapie. Polityk nie ukrywa, że chociaż sprzeciw mieszkańców tej sprawie jest wyraźny, może być na to już zwyczajnie za późno.

Obawiam się, że rzeczywiście może być już za późno. Tak faktycznie jest, że pewne decyzje zostały przez władze miasta podjęte, nad czym ja ubolewam. Mieszkańcy zostali moim zdaniem oszukani i może się okazać, że odwrócenie tej decyzji będzie bardzo trudne — przyznał polityk.

To nie film science-fiction. Tak wygląda zanieczyszczona rzeka pod Krakowem:

Zanieczyszczona rzeka w Swoszowicach pod Krakowem