S7 Kraków - Warszawa. Powstała wschodnia obwodnica Miechowa
Na powstanie trasy Miechów-Szczepanowice kierowcy czekali długie lata. Już w styczniu 2015 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad otrzymała decyzję środowiskową dla całej inwestycji związanej z budową S7 od granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego do Krakowa. Spotkała się ona jednak z protestami mieszkańców wsi Poradów i Parkoszowice, przez które przebiega nowa droga. Jak podaje w komunikacie GDDKiA, rozpatrywanie odwołań dotyczących tylko tego krótkiego, kilku kilometrowego fragmentu trasy spowodowało, że cała, prawie 60-kilometrowa inwestycja została wstrzymana. Stąd decyzja o podziale odcinka małopolskiej S7 na północ od Krakowa na dwie części: Moczydło - Miechów i Miechów - Szczepanowice. Pierwsza została oddana do użytku we wrześniu 2023 r. W oficjalnym otwarciu drogi wziął udział wówczas prezydent Andrzej Duda. Natomiast 26 sierpnia udostępniono fragment trasy Miechów-Szczepanowice. Oznacza to, że z Krakowa do Warszawy pojedziemy szybciej.
Budowa S7 wciąż trwa. Co dalej z trasą Kraków - Trójmiasto?
Powstanie odcinka Miechów-Szczepanowice zajęło sporo czasu, ale jednocześnie trwają dalsze prace nad budową S7. Jak zapowiada GDDiKA, docelowo ma ona mierzyć ok. 750 km i będzie jedną z najdłuższych (po S8) dróg szybkiego ruchu w Polsce. Dla mieszkańców Małopolski szczególnie ważne są dwa odcinki: powstający Widoma - Nowa Huta oraz planowany Kraków - Myślenice. Ponadto prace na S7 trwają w okolicach Warszawy (Płońsk - Kiełpin). Na podpisanie umowy w sprawie projektu czeka też odcinek Kiełpin - Warszawa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilka lat przejazd z Krakowa do Gdańska zajmie niespełna 6 godzin.