Niezwykłe znalezisko podczas prac ciepłowniczych w centrum Krakowa. Robotnicy odkryli przy ulicy Łobzowskiej część cmentarza z XV wieku. Archeolodzy twierdzą, że to największa tego typu nekropolia w mieście. Jak dotąd udało im się zidentyfikować 17 grobów, w tym 2 dziecięce i 1 niemowlęcy. Nie mniej, archeolodzy twierdzą, że szczątków na pewno będzie więcej.
Pod jednymi kośćmi wychodzą następne i jeszcze następne, i następne, i następne. To jest taki trochę miszmasz ale oznacza, że ten cmentarz był bardzo długo użytkowany. Jeżeli on ma 300 lat, a my mamy na przykłąd trzy-cztery warstwy więc tam musiało być dużo grobów - mówi archeolożka Justyna Jarosz-Romaniec.
W tym momencie cmentarz sięga od ulicy Batorego do Garbarskiej, i od Łobzowskiej do Karmelickiej. Wstępne badania wskazują, że większość pochowanych tam osób to okoliczni mieszkańcy, którzy chodzili do lokalnych kościołów Świętego Ducha, Świętej Anny i Świętego Szczepana.
Prace związane z przyłączeniem sieci ciepłowniczej zostały spowolnione, ale nie zostały wstrzymane.
Prowadzimy te prace wolniej, ale one jednak cały czas trwają. Współpracujemy z archeologami więc myślę, że nie będzie jakichś bardzo dużych opóźnień jeżeli chodzi o wykonanie tej sieci - mówi rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Renata Krężel.
Trudno obecnie powiedzieć, kiedy prace zostaną zakończone. Wszystko zależy od tego jak długo na miejscu pozostanie zespół archeologiczny.