Czy budowa Cogiteonu to zły pomysł? Mieszkańcy krakowskich Czyżyn apelują o wstrzymanie inwestycji. Ich zdaniem Małopolskie Centrum Nauki w swojej planowanej lokalizacji obok pasa startowego dawnego lotniska to pomyłka. Powstały dwie petycje zmierzające do rezygnacji z przedsięwzięcia, obie w sumie mają blisko 6 tysięcy podpisów. Zdaniem przeciwników inwestycji budynek będzie po pierwsze ingerował w czyżyńską zieleń, po drugie pochłonie bardzo obecnie potrzebne środki publiczne.
Samo utrzymanie Cogiteonu będzie kosztować około 30 milionów rocznie, są to dane w oparciu o koszty utrzymania Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Zwyczajnie tych pieniędzy teraz nie ma, a środki przeznaczone na budowę to pula funduszy zarządzana przez Wicemarszałka odpowiedzialnego za transport. Z czegoś trzeba będzie szukać tych oszczędności i tak, nie kupimy pociągów, ograniczymy kursy SKA, nie utworzymy nowych linii - mówi Radny Dzielnicy Czyżyny Jakub Łoginow.
Budowa Cogiteonu ma wynieść około 220 milionów złotych. Większość tej kwoty, 150 milionów, pokryje Unia Europejska i są to środki celowe których, jak podkreślają władze MCN, nie można przenieść w inny obszar. Radny Łoginow jednak zwraca uwagę, że kosztowne są też pensje pracowników MCN. Twierdzi, że dyrektor zarabia 15 tysięcy złotych miesięcznie. Dyrektor Cogiteonu Piotr Szymański dementuje tą informację.
Moje oświadczenia majątkowe są publicznie dostępne na stronach Biuletynu Informacji Publicznej. W oświadczeniu za 2018 rok są dochody mojej pracy i w Małopolskim Centrum Nauki a także Urzędzie Marszałkowskim, dlatego sugerowana kwota moich zarobków w Centrum jest znacząco przesadzona - mówi.
Krytycy proponują, aby Cogiteon powstał w wystawionej na sprzedaż Galerii Plaza. Uważają, że budynek można zaadaptować na potrzeby Centrum. Władze MCN odpowiadają, że na tym etapie reset jest już niemożliwy bo środki unijne uwzględniają lokalizację tylko w Czyżynach.
Planowo, nowa siedziba Cogiteonu ma stać się faktem w ciągu 2 lat.