Wojewoda Małopolski wydał pozwolenie na rozbudowę drogi krajowej nr 44 na granicy Skawiny i Krakowa. To ważna - z punktu widzenia obu gmin -inwestycja, która ma znacząco usprawnić ruch na tym odcinku. Skrzyżowanie, które jest u wylotu obwodnicy Skawiny zostanie zastąpione dużym rondem. Do tej pory kierowcy, którzy chcieli włączyć się do ruchu wyjeżdżając z obwodnicy, musieli liczyć się ze staniem w korku. Część osób, nie chcąc tracić w tym miejscu czasu, wybierała trasę przez ulice miasta Skawiny.
- Ta inwestycja pozwoli nam odblokować to skrzyżowanie, gdzie spotyka się ruch zarówno z nowo wybudowanej obwodnicy, jak i od strony Skawiny, a także od strony Krakowa i autostrady. W tym miejscu brakować będzie jeszcze jednego elementu, czyli rozbudowy ulicy Skotnickiej. Niestety nie jest to w naszym zakresie, a Zarządu Dróg Miasta Krakowa, ale wiem, że Kraków projektuje tę przebudowę - mówi Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zdaniem władz Skawiny budowa nowego ronda nie odciąży w tym miejscu ruchu. - Jest to dopiero pierwszy krok do pozbycia się korków - mówi Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny.
- Żeby faktycznie realnie udało się usprawnić ruch potrzebna jest współpraca nie tylko gminy Skawiny z GDDKiA, ale także gminy Skawiny z gminą Kraków. Potrzebny jest konkretny ruch inwestycyjny ze strony Krakowa, a wcześniej zabezpieczenie środków na przebudowę ulicy Skotnickiej i budowę tam również dużego, podwójnego, dwupasowego ronda na ulicach Skotnickiej i Wrony. Dopiero wtedy, gdy Kraków zaangażuje się odkorkowanie Skawiny, będzie można mówić, że Skawina jest odkorowana - dodaje Rzepisko.
Kraków miał zbudować rondo przy ulicy Skotnickiej w ramach realizowanej aktualnie przebudowy ulicy Wrony. Miasto zrezygnowało z tego planu przez znaczy wzrost kosztów inwestycji, na którą przeznaczono łącznie 20 milionów złotych.
- Okazało się, że rondo w tej skali, którą przewidywaliśmy, jest niewystarczające. Analizy ruchu, wytyczne GDDKiA pokazują, że to rondo musi być dużo większe. Samo to rondo kosztowałoby nas przynajmniej 12 milionów złotych. Problem polega na tym, że w ramach tego zadania, które my realizujemy, czyli przebudowy ulicy Wrony, tak dużego ronda nie jesteśmy w stanie wybudować - mówi Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad budowa ronda u wylotu obwodnicy Skawiny rozpocznie się jeszcze w tym roku. Inwestycja w całości będzie sfinansowana z pieniędzy GDDKiA.