Budda

i

Autor: Screen Youtube Budda.tv Budda

Wiadomości

Kontrowersje wokół nowego projektu Buddy. Logo DOZE zostało skopiowane od Amerykanów?

2024-04-26 7:40

Budda niedawno wypuścił na rynek markę DOZE, zajmującą się produkcją energetyków. Wokół nowego projektu youtubera pojawiły się ostatnio kontrowersje, związane z rzekomą kradzieżą loga marki. Budda postanowił odnieść się do tych zarzutów.

Budda oskarżony o kradzież loga DOZE. Youtuber błyskawicznie zareagował

Budda niedawno wypuścił na świat własną markę produkującą napoje energetyczne - DOZE. Logiem formy jest kropla z błyskawicą. W internecie w ostatnim czasie wywiązała się zagorzała dyskusja na temat kradzieży logotypu, bowiem podobnym motywem posługuje się amerykańska marka odzieżowa Ministry Of Sweat. Budda postanowił odnieść się do tej sprawy i uciąć spekulacje na temat rzekomego oszustwa.

Wyżej wspomniana marka Ministry Of Sweat została założona w 2015 roku. Firma zajmuje się produkowaniem odzieży sportowej, a jej logo wyszło na świat w 2017 roku. Profil "Na Czasie" należący do influencera Konopskiego zwrócił uwagę na podobieństwo między logiem DOZE a znakiem amerykańskiej firmy. "Ostatnio uwagę internautów przyciągnęło logo firmy DOZE, które wydaje się niezwykle podobne do tego, które należy do mniejszej zagranicznej firmy - Ministry Of Sweat. To zaskakujące odkrycie budzi wiele kontrowersji i pytań dotyczących uczciwości i oryginalności marki DOZE" - czytamy w poście "Na Czasie".

Budda postanowił od razu odnieść się do zarzutów o kradzież loga. Youtuber podkreślił, że od samego początku wiedział o podobieństwach między logiem swojej marki a Ministry Of Sweat, ucinając wszelkie spekulacje.

Odpowiedź tej firmy dla tego użytkownika jest niezrozumiała. Nie wiemy, czy zrobił to pracownik, czy ktoś odpowiedzialny za SM, ponieważ my z tą firmą mamy kontakt i rozmawiamy. Sami się do nich zgłosiliśmy i mimo że tak naprawdę prawnie TOTALNIE tego nie potrzebujemy, to z czystej przyzwoitości zaproponowaliśmy im $.Patrząc pod kątem prawnym - to już nawet nie podnosząc tematu, że one są różne od siebie (bo spróbuj inaczej narysować piorunek w kropelce) to ten logotyp nie jest w żaden sposób zastrzeżony. Jest wiele podobnych, nie tylko ta firma - napisał Budda na Instagramie.

Ministry Of Sweat skomentowało sprawę z rzekomą kradzieżą loga. Budda kontaktował się z Amerykanami

Oświadczenie w sprawie kradzieży loga wydała też firma Ministry Of Sweat. Właściciel marki zaznaczył, że logo DOZE nie zostało od nich skopiowane, a sam Budda skontaktował się z nim przed otworzeniem firmy.

"Chciałbym wyjaśnić sytuację między moją firmą a Doze. Rozmawiałem z Buddą i odbyłem z nim miłą dyskusję, a wszystko to było po prostu wielkim nieporozumieniem. Od samego początku zauważył, że nasze logotypy są podobne i próbował skontaktować się ze mną w tej sprawie w marcu przed swoją premierą. Jednak myśląc, że to tylko kolejna prośba (dostaję ich wiele), nie odpowiedziałem. Niestety, dopiero po rozpoczęciu całej tej "kontrowersji" zdałem sobie sprawę, że nie było to nagabywanie" - wyjaśnił właściciel Ministry Of Sweat.

Budda rozdaje kolejne samochody. Docenił też jednego z pracowników

Listen on Spreaker.