Kraków. Nocna sprzedaż alkoholu na targowiskach? Prezydent podejmie działania
Projekt uchwały Rady Miasta Krakowa ws. regulaminów targowisk wywołał w ostatnim czasie liczne kontrowersje. Rzeczona uchwała w założeniu wprowadzić miała nowe regulaminy dla wszystkich czternastu działających w Krakowie targowisk objętych umowami dzierżawy zawartymi z Gminą Miejską Kraków. Największe wątpliwości aktywistów, części radnych i mieszkańców wzbudzały punkty dotyczące godzin otwarcia targowisk, które miałyby być czynne przez całą dobę. Projekt uchwały umożliwia również działalność lokali gastronomicznych wraz z ogródkami. W ograniczeniach i zakazach znalazł się również zapis o zakazie spożywania alkoholu poza lokalami gastronomicznymi z wyszynkiem i ogródkami. Oznaczałoby to możliwość całodobowej sprzedaży wysokoprocentowych trunków na targowiskach w Krakowie.
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski zapowiedział przygotowanie nowego projektu uchwały ws. regulaminów placów targowych, w którym przedstawi propozycję nowych godzin ich funkcjonowania.
Nie będzie możliwości prowadzenia całodobowej sprzedaży alkoholu na miejskich placach targowych w Krakowie, czego zresztą nigdy nie było (…). Ograniczamy godziny sprzedaży w restauracjach, barach i w sklepach. Nie ma powodu, aby było inaczej na placach targowych – mówi w rozmowie z oficjalnym serwisem miejskim prezydent Aleksander Miszalski.
Sprawę szeroko w mediach społecznościowych opisał Krzysztof Kwarciak ze Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków.
Pojęcie lokal gastronomiczny to bardzo szerokie sformułowanie, bo w nim mieszczą się wszelkie puby, kluby nocne czy dyskoteki, gdzie także sprzedawane są różne posiłki. Coraz więcej mieszkańców wyprowadza się z centrum, bo nie może wytrzymać hałasu, który generuje życie nocne, a to bardzo niekorzystne zjawisko dla miasta. Samorząd powinien robić wszystko, aby przeciwdziałać takim procesom. Mówimy o miejskich placach, a więc o terenie, który powinien służyć wszystkim mieszkańcom. Cieszę się, że nastąpiła jakaś refleksja po stronie miasta. Warto się szerzej zastanowić, jak te place powinny funkcjonować. Przydałyby się konsultacje społeczne, aby zapytać o to mieszkańców, bo to ważne miejsca z punktu widzenia społeczności lokalnych – komentuje Krzysztof Kwarciak.
Miasto podkreśla, że obecne regulaminy targowisk w Krakowie wymagają zmian i ujednolicenia, bo ich regulacje pochodzą z 2007 roku, a w przypadku jednego placu handlowego jeszcze z lat 90.
Warto jedną rzecz jeszcze sprostować. Pan prezydent sugerował, że ten niefortunny zapis i tak niewiele zmieniał, a to nie do końca jest prawda. W obecnie obowiązujących regulaminach, np. w przypadku regulaminu „Placu Na Stawach” i wielu innych targowisk widnieje zapis o zakazie działalności w nocy, więc ta zmiana uchwały istotnie wpłynęłaby na sytuację targowisk. Chciałem też podkreślić, że nie jestem przeciwko lokalom gastronomicznym. Myślę, że większość mieszkańców chciałaby, żeby te place handlowe żyły i były miejscami, gdzie chętnie się przychodzi, ale tworzenie kolejnych stref rozrywki, gdzie w nocy mógłby być sprzedawany alkohol budziło wątpliwości mieszkańców – dodaje miejski aktywista.