Spis treści
TPN ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami w górach: błoto, deszcz i połamane drzewa
Chociaż w weekend niezwykłe babie lato sprawiło, że początek listopada w Polsce upłynął pod bardzo dobrą i słoneczną aurą — obecnie warunki w Tatrach są bardzo trudne. Załamanie pogody przyniosło ulewny deszcz i silny wiatr. Jak ostrzega Tatrzański Park Narodowy szlaki są mokre i błotniste, a porywisty wiatr połamał gałęzie, które mogą zalegać na szlakach. Niski pułap chmur ogranicza widoczność, dodatkowo spodziewane są także opady śniegu, przez co obecnie, planując wyprawę w Tatry, należy posiadać odpowiedni sprzęt zimowy i umiejętność jego obsługi.
— Warunki do uprawiania turystyki są trudne — z powodu silnych opadów deszczu, na szlakach jest mokro, ślisko i błotniście. W górach, w ciągu dnia, deszcz może się zmienić w śnieg. W wyższych partiach Tatr miejscami występują płaty twardego śniegu oraz oblodzenia. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest ślisko. Dodatkowe utrudnienie stanowi niski pułap chmur ograniczający widzialność, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń. Poruszając się w wyższych partiach Tatr, należy posiadać doświadczenie w zimowej turystyce górskiej oraz odpowiedni sprzęt (raki, czekan, kask) wraz z umiejętnością jego obsługi. Niemniej jednak odradzamy wyjścia w te partie. Na niektórych szlakach wciąż mogą leżeć powalone przez wiatr drzewa, utrudniające przejście — będą one sukcesywnie usuwane przez służby terenowe — przekazał TPN w komunikacie turystycznym.
Widmo Brockenu w Tatrach. Czym jest to niezwykłe zjawisko?
Tatrzański Park Narodowy opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie niezwykłego zjawiska. Żeby zaobserwować je w górach trzeba mieć prawdziwe szczęście, chociaż w Tatrach wiąże się z nim mrożąca krew w żyłach legenda. Chodzi oczywiście o Widmo Brockenu, które jest zjawiskiem optycznym, występującym w wysokich partiach gór. Powstaje, gdy obserwator znajduje się pomiędzy słońcem a warstwą mgły położoną niżej. W takich warunkach cień człowieka ulega powiększeniu, a czasami otacza go kolorowa aureola zwana glorią. Po raz pierwszy zjawisko to zaobserwowano w 1780 roku na szczycie Brocken w niemieckich górach Harz, od którego pochodzi jego nazwa.
Widmo Brockenu zwiastuje... śmierć? Wśród górali panuje szokujący przesąd na temat tego zjawiska
Wśród górali i góralek istnieje zaskakująca legenda, związana z tym niezwykłym zjawiskiem optycznym. Mówi się, że osoba, która zobaczy w górach widmo Brockenu, jest narażona na... śmierć w górach. Aby odwrócić tę "klątwę", należy ujrzeć to zjawisko trzykrotnie. Przesąd ten powstał w 1925 roku i został rozpowszechniony przez Jana Alfreda Szczepańskiego — pisarza, publicystę oraz jednego z najwybitniejszych polskich taterników i alpinistów okresu międzywojennego.
