Igrzyska Europejskie 2023. Polacy docenieni za sukcesy
Gospodarzem tegorocznych Igrzysk Europejski stał się Kraków wraz z całą Małopolską, a rozgrywki odbywały się od 21 czerwca do 2 lipca. Polacy odnieśli wiele sukcesów w różnych dyscyplinach — łącznie zdobyto aż 50 medali: 13 złotych, 19 srebrnych i 18 brązowych. Sukces Biało-Czerwonych postanowił uczcić Polski Komitet Olimpijski (PKOl) oraz nowopowstała Fundacja Polskiego Sportu. W środę, 5 lipca zawodnicy z medalami na koncie otrzymali stypendia, pamiątkowe odznaczenia, ale też możliwość użytkowania przez rok samochodu marki Suzuki oraz zegarki.
Jurek Owsiak krytykuje organizację Igrzysk Europejskich 2023 w Krakowie
Polski dziennikarz i społecznik wytknął organizatorom Igrzysk Europejskich w Małopolsce wszystkie błędy, których się dopuścili. Jurek Owsiak zwrócił uwagę na bardzo małe zainteresowanie rozgrywkami oraz sytuacje, takie jak zarwany dach, czy złe pomiary czasu zawodników. W tym kontekście kwota, wydana na organizację zawodów, może stanąć zwykłym zjadaczom chleba ością w gardle.
— Europejska Olimpiada, której gospodarzem był Kraków, województwo małopolskie, ale nie tylko, spotkała się z minimalnym zainteresowaniem publiczności i mediów. Mało tego, to właśnie media obserwujące zmagania mogły zarejestrować urywające się dachy, kurtyny, złe pomiary podczas zawodów i najróżniejsze inne, momentami kuriozalne, wpadki organizatorów, jak na przykład wysyłka medali pocztą. Miano wydać 400 milionów złotych, jednak zgodnie z zapowiedziami części mediów Igrzyska mogły kosztować nawet 2 miliardy złotych — grzmi na Facebooku Jurek Owsiak.
Założyciel WOŚP wytyka niezrozumiałe zasady przyznawania nagród dla polskich olimpijczyków
Sposób, w jaki Polski Komitet Olimpijski postanowił uczcić sukcesy Polaków, wyjątkowo nie spodobał się Jurkowi Owsiakowi. Założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dobitnie pokazał na Facebooku, co o tym myśli. Skrytykował nie tylko wybór prezentów dla sportowców, ale również powstanie Fundacji Polskiego Sportu.
— Powstała kolejna, moim zdaniem, mega niejasna w swoich poczynaniach, sportowa fundacja. Na dzisiaj powstała tylko po to, aby wręczyć 74 bardzo atrakcyjne japońskie samochody sportowcom za ich medalowe osiągnięcia podczas Olimpiady Europejskiej. Sportowcy zdobyli 50 medali i wielkie ukłony za ten rezultat. Ale… nikt wcześniej o takiej darowiźnie nie mówił. To nie tylko samochody, ale także zegarki (przypominam, że afera zegarkowa potrafiła kompletnie zmienić polską scenę polityczną). Jeszcze dalej – prezent zegarkowy zostaje na ręku, a samochód będzie w rękach sportowców tylko rok. Co po roku? Samochody zostaną w nowo założonej fundacji? W ministerstwie sportu? Czy w gestii Komitetu Olimpijskiego, dilera, czy wrócą do Japonii? — zastanawia się Jurek Owsiak.