Kiedy powstanie kładka Kazimierz-Ludwinów?
Krakowski magistrat poinformował, że w ciągu najbliższych tygodni dowiemy się, kto będzie wykonawcą kładki pieszo-rowerowej, która połączy Kazimierz z Ludwinowem. Zarząd Inwestycji Miejskich ogłosił niedawno przetarg, do którego zgłosiło się pięć firm. Wszystkie propozycje przekraczają zaplanowany budżet, który wynosi 95 mln złotych. Najniższa o ok. 18,7 mln złotych.
Teraz przystępujemy do analizy ofert i w najbliższych tygodniach wyłonimy wykonawcę – napisał na Facebooku prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski.
We wpisie prezydenta widnieje także wizualizacja kładki wykonana przez Biuro Projektów Lewicki Łatak sp. z o.o. sp. k.
Zgodnie z założeniami kładka Kazimierz-Ludwinów ma mieć 130 metrów długości i być szeroka na prawie 14 metrów. W ciągu kilku lat ma ona połączyć bulwar Inflancki między ul. Skawińską a Wietora po stronie Kazimierza z bulwarem Wołyńskim w pobliżu ul. Ludwinowskiej. Miasto zapowiada, że przeprawa zapewni sprawne połączenie dla pieszych i rowerzystów, którzy będą mogli skorzystać z niej omijając inne mosty drogowe.
Oznacza to usprawnienie podróży i skrócenie czas dojazdu pomiędzy obszarami miasta zlokalizowanymi po przeciwnych stronach rzeki. Tereny sąsiadujące z tą przeprawą staną się bardziej atrakcyjne dla mieszkańców. Budowa kładki zwiększy również wykorzystanie walorów Wisły oraz jej bulwarów. Sama realizacja inwestycji miałaby potrwać ok. 26 miesięcy od momentu podpisania umowy z wykonawcą – informuje urząd.
Inwestycja uzyskała rządowe dofinansowanie w wysokości 65 mln złotych. Już wcześniej kwestię jej przydatności komentował wiceprezydent Krakowa, Andrzej Kulig.
Dla nas jest ona bardzo ważna z kilku powodów. Po pierwsze, odciąży most Grunwaldzki i most Dębnicki, które są bardzo ruchliwymi przeprawami dedykowanymi przede wszystkim dla autobusów, samochodów i tramwajów. Przez to piesi są w trochę dyskomfortowej sytuacji, kiedy przechodzą przez ten most, a teraz będą mogli skorzystać z kładki – mówił zastępca prezydenta.