Kraków. Środki chwastobójcze w przestrzeni publicznej. Mieszkańcy wskazują na niebezpieczeństwo
Jeszcze pod koniec listopada bieżącego roku radny Łukasz Gibała skierował interpelację do prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego w sprawie środków chwastobójczych stosowanych na terenie miasta. Jak czytamy w treści pisma, mieszkańcy wskazują, że środki te, uwalniające niebezpieczne opary mają być stosowane również na terenach będących w zarządzie szkół czy przedszkoli. Środki chwastobójcze ich zdaniem mogą zagrażać zdrowiu ludzi i zwierząt, na co w interpelacji zwrócił uwagę radny Gibała, który zaapelował o wprowadzenie zakazu stosowania tego typu środków na terenach zarządzanych przez miasto. Środki chwastobójcze, zwane również herbicydami to substancje chemiczne stosowane do niszczenia chwastów. Mogą one działać selektywnie na niektóre gatunki roślin, nie uszkadzając pozostałych lub nieselektywnie, niszcząc wszelką roślinność – podają Lasy Państwowe. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Mazur. Jak poinformował, Zarząd Zieleni Miejskiej nie używa chemicznych środków do zwalczania chwastów.
Polecany artykuł:
W kwestii utrzymania terenów zielonych będących w zarządzie oraz utrzymaniu Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie informuję, że w celu eliminacji chwastów prowadzone są zabiegi takie jak pielenie, koszenie, wypalanie płomieniem oraz stasowanie okryw naturalnych i sztucznych (kora, zrębki, mulcz z trawy i włóknina) oraz mechaniczne odmulanie ciągów pieszych – czytamy w odpowiedzi.
Istotnym problemem wydają się być tu prywatni zarządcy, w postaci m.in. spółdzielni mieszkaniowych, którzy muszą stosować się m.in. do Ustawy o środkach ochrony roślin. Zgodnie z art. 35:
"Środki ochrony roślin należy stosować w taki sposób, aby nie stwarzać zagrożenia dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz dla środowiska, w tym przeciwdziałać zniesieniu środków ochrony roślin na obszary i obiekty niebędące celem zabiegu z zastosowaniem tych środków oraz planować stosowanie środków ochrony roślin z uwzględnieniem okresu, w którym ludzie będą przebywać na obszarze objętym zabiegiem."
Firma, która nie jest profesjonalnym użytkownikiem środków ochrony roślin i stosuje je na terenie, na którym jest prowadzona inna działalność niż rolnicza, a stosowanie ogranicza się do wykorzystania tych środków, np. na trawnikach czy drogach wewnętrznych, nie musi prowadzić ewidencji stosowania środków chwastobójczych. Jednakże firma taka winna nie tylko ściśle stosować się do instrukcji producenta w zakresie magazynowania środków ochrony roślin i ich stosowania, ale również uwzględniać zakazy stosowania tych środków na określonym terenie i w odległości od innych terenów np. takich, gdzie ich stosowanie jest zakazane – pisze zastępca prezydenta.
Sprawie chemicznych środków chwastobójczych w Krakowie ma przyjrzeć się magistrat.
Problemem jest niewłaściwe lub niepotrzebne stosowanie metod chemicznych na terenach prywatnych i ich oddziaływanie na wspólną przestrzeń mieszkańców. Wydział Kształtowania Środowiska UMK przygotuje specjalny apel skierowany do spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych i mieszkańców o stosowanie środków ochrony roślin (…) – dodaje Stanisław Mazur.