ŻYCIE MIASTA

Pierwszy podgrzewany przystanek w Krakowie został zdemolowany. Jest oświadczenie firmy [ZDJĘCIA]

2023-11-28 10:37

Pierwszy podgrzewany przystanek komunikacji miejskiej w Krakowie został zdemolowany. Nie minął nawet miesiąc od instalacji rewolucyjnego projektu, a już dokonano na nim poważnych zniszczeń. Prezes zarządu Termofolu poinformował, że nie był to przypadkowy akt wandalizmu, a oględziny wykazały, że do zniszczenia użyto specjalistycznego sprzętu.

Kraków. Firma Termofol stworzyła w mieście pierwszy ogrzewany przystanek

Krakowska firma Termofol, będąca liderem w dziedzinie ogrzewania opartego na podczerwieni, stworzyła pierwszy odgrzewany przystanek komunikacji miejskiej. Ten rewolucyjny projekt stanął na początku listopada w Krakowie na przystanku Borek Fałęcki 03 i pozwolił ogrzewać się krakowianom, oczekującym na przyjazd autobusu. Jak podkreślali autorzy innowacyjnego urządzenia, projekt powstał z myślą o mieszkańcach miasta i samym, z którym firma jest związana. Przedstawiciele firmy wyjaśniają, w jaki sposób działa.

— W siedzisku zamontowano dwie warstwy folii grzewczej, która podłączona jest do źródła prądu. Folie wykorzystują zjawisko oporu elektrycznego i emitują fale tzw. długiej podczerwieni. Jest to całkowicie bezpiecznie rozwiązanie, które sprawia, że 100 proc. pobieranego prądu zamienia się w fale podczerwieni, która następnie ogrzewa ławkę oraz pasażerów — mówią przedstawiciele firmy Termofol. — Jesteśmy związani z Krakowem i chcieliśmy zrobić coś miłego dla tego miasta. Na razie jest to projekt pilotażowy. Jeśli jednak pomysł podgrzewanej ławki spodoba się pasażerom, to będziemy chcieli do niego wrócić w przyszłości — dodają.

QUIZ. Krakowska gwara. Sprawdź, czy znasz słowa rodem z grodu Kraka!
Pytanie 1 z 10
Zaczynamy od smakołyków i Tłustego Czwartku. Jak w Krakowie określamy faworki?

Kraków. Nieznany sprawca zdemolował ogrzewany przystanek

Chociaż rewolucyjny projekt podgrzewanej ławki na przystanku autobusowym zachwycił mieszkańców Krakowa, niestety długo nie utrzymał się bez szwanku. Przedstawiciele firmy Termofol poinformowali, że w nocy z piątku na sobotę, 24 listopada, czyli w mniej niż miesiąc od instalacji, nieznany sprawca dokonał zniszczeń na podgrzewanej ławce. Oględziny wykazały, że osoba użyła do tego specjalistycznego sprzętu, a więc nie był to przypadkowy wybryk chuligański. Niestety, dopóki nie uda się naprawić zniszczeń, ławka nie będzie ogrzewać krakowian oczekujących na autobus. Prezes zarządu Termofolu przyznał, że jest mu przykro, iż projekt, który stworzyli z myślą o mieszkańcach, bez angażowania środków z miejskiej kasy, spotkał się z tak skandaliczną sytuacją.

— Informujemy, że w nocy z piątku na sobotę, 24 listopada nieznani sprawcy zniszczyli zasilanie ogrzewanej ławki na przystanku Borek Fałęcki 03. Według oględzin naszych specjalistów nie był to akt wandalizmu czy też wybryku chuligańskiego. Było to celowe działanie człowieka ze specjalistycznym narzędziem do przecinania przewodów elektrycznych pod napięciem. Zastanawiamy się komu na tym zależało? My jako firma Termofol wykonaliśmy ogrzewaną ławkę dla mieszkańców naszego miasta we własnym zakresie nie obciążając finansowo żadnej instytucji. Tym bardziej przykro nam, że nasza oddolna inicjatywa spotkała się z tak haniebnymi czynami. Chcieliśmy poinformować, że ławka, którą wykonaliśmy na przystanku w dzielnicy Borek nie będzie ogrzewana do czasu jej naprawienia — przekazał Prezes Zarządu firmy Termofol Wiesław Ficek.

Pierwszy podgrzewany przystanek w Krakowie został zdemolowany. Wandal użył specjalistycznego narzędzia:

Jarmark Bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie