Instytucje miejskie będą funkcjonowały normalnie czego nie można powiedzieć o wydarzeniach i gastronomii. Od czwartku Kraków jest żółtą strefą zagrożenia koronawirusem. Na wydarzeniach biznesowych i kulturalnych nie będzie mogło przebywać więcej osób niż 1 na 4 metry kwadratowe powierzchni imprezy. W siłowniach jest to 1 osoba na 7 metrów kwadratowych.
Musieliśmy odwołać Aleję Operetkową ze względu na to, że jest to wydarzenie w trakcie którego nie możemy kontrolować liczby osób, ponieważ nie ma takich technicznych możliwości zdecydowaliśmy się odwołać. Analogicznie jest z Piknikami Krakowskimi. Kolejne odbędą się już w 2021 roku - mówi Michał Zalewski z Krakowskiego Biura Festiwalowego.
Takie samo ograniczenie spadło też na lokale gastronomiczne. Krakowscy restauratorzy widzą widmo sytuacji sprzed 3 miesięcy.
Nie ukrywam, że boję się trochę tej żółtej strefy. Jeżeli to będzie rodzina czteroosobowa, która usiądzie na tych czterech metrach kwadratowych to nie będę narzekał, natomiast jeżeli to będzie faktycznie jedna osoba na cztery metry kwadratowe, czyli w przypadku mojego, niedużego lokalu w pierwszej sali usiądą dwie osoby, to już bardzo się na nas odbije - mówi właściciel jednego z lokali przy ulicy Stolarskiej.
Ograniczona została też liczba osób na weselach i innych imprezach rodzinnych takich jak pogrzeby, urodziny czy imieniny - do maksymalnie 100, razem z ewentualnymi pracownikami kateringu.