Aż siedem instalacji odwiedziło 63 lokalizacje w dziewięciu województwach. Polski Alarm Smogowy wskazuje jak niebezpieczne mogą być działania polityków osłabiające politykę antysmogową. Przykładem dobrego działania jest Kraków, gdzie dzięki zakazowi spalania węgla i drewna stężenie rakotwórczych zanieczyszczeń znacznie spadło.
W miejscowościach takich jak Chełmiec, Myślenice - tam mieszkańcy oddychają groźnym, niebezpiecznym podejściem. To nie znaczy, że w miastach takich jak Kraków, Warszawa, Poznań jest całkowicie bezpiecznie. To co jest warunkiem koniecznym do rozwiązania tego problemu to jest masowa wymiana urządzeń grzewczych - podkreśla Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
W Polsce wciąż ok. 3 mln "kopciuchów" jest w użyciu. Według danych stacji na Kurdwanowie liczba dni smogowych w ostatniej dekadzie spadła ze 116 do 40.
Ta norma wynosi 35, także musimy coś jeszcze zrobić, aby osiągnąć te normy. Przede wszystkim musimy podjąć bardziej zdecydowane działania w Małopolsce, czy w gminach wokół Krakowa, aczkolwiek już czujemy, że w Krakowie mamy czym oddychać - dodaje Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Kraków jest pionierem w walce o czyste powietrze. Jest pierwszym miastem w Polsce z całkowitym zakazem palenia węglem i drewnem. W ogólnopolskim rankingu czystych płuc najgorzej wypadła Bydgoszcz, a najciemniejsze płuca w regionie zaobserwowano w Chełmcu, koło Nowego Sącza.