Bp Damian Muskus, biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej, znany jest z angażowania się w różne akcje charytatywne. W ostatnim czasie w mediach było głośno o licytacji własnego pierścienia biskupiego. Ta cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, a ostatecznie środki na leczenie 8-letniej Zosi przelało pięć osób, które zadeklarowało najwyższe kwoty. Tym razem licytacji poddane zostały "papieskie" buty, a dokładnie ich replika.
- Ich historia sięga października. Pewien amerykański ksiądz, który wtedy odwiedzał Rzym i Watykan, miał możliwość rozmowy z Ojcem Świętym. Podarował on wtedy papieżowi bardzo podobne buty. Franciszek z dużym zainteresowaniem je oglądnął i przyjął jako dar - opisuje bp Damian Muskus.
Jak się okazało, ta historia miała swoją polską, a dokładnie krakowską, odsłonę. Pewnego dnia biskup Muskus otrzymał paczkę, w której znajdowały się niemal identyczne buty, jakie w prezencie dostał papież Franciszek. Nadawcą był anonimowy mężczyzna, który dopiero po czasie odezwał się do krakowskiego biskupa.
- Jak mi po czasie wyjaśnił, bardzo się mu spodobał pomysł przygotowania takich butów dla papieża Franciszka i postanowił takie same zamówić w profesjonalnym zakładzie. Zamówił dwie, jedne dla siebie, a drugie na jakiś dobry cel - wyjaśnia biskup Muskus.
Buty są w barwach watykańskich, czyli biało-żółte, mają papieski herb i napis „papież Franciszek”. Ich rozmiar to 45,5.
Biskup Damian Muskus zdecydował, że obuwie trafi na licytację, a zebrane podczas niej środki przeznaczy dla 8-miesięcznej Zosi, chorej na SMA. Licytacja trwała blisko 50 godzin. Dzięki niej na konto dziewczynki trafiło 1777 zł.