Prof. Ewa Czarnobilska, jedna z autorek badania tłumaczy, że obserwuje coraz większą liczbę pacjentów u których występuje zaostrzenie reakcji alergicznej.
Ciężkie zapalenie spojówek, z silnym świądem, często nadważone bakteryjnie, a nawet z objawami astmy sezonowej. Ta agresywność pyłku brzozy przekłada się na objawy ciężkiej alergii sezonowej - wylicza.
W krakowskich próbkach pyłków występuje niemal dwukrotnie więcej białek odpowiedzialnych za reakcję alergiczną, niż w próbkach z miejscowości z niższym zanieczyszczeniem powietrza. Skąd taka zależność?
To są tzw. białka stresowe. Roślina też się stresuje i ona w jakiś sposób broni się, przystosowuje do zmieniających się warunków - mówi.
Naukowcy porównywali brzozy w 11-stu miejscowościach oprócz Krakowa. Były to między innymi Olkusz, Gorlice czy Trzebinia.