Książulo zjadł najtańszy obiad w Zakopanem. Jak ocenił jedzenie?
1,87 mln - taką liczbą subskrybentów może pochwalić się na Youtubie Książulo. Podróżujący po kraju w poszukiwaniu smacznego jedzenia influencer cieszy się tak olbrzymią popularnością, że lokale, które poleca, są później oblegane przez tłumy jego fanek i fanów. Tak było m.in. z limanowskimi zapiekankami "Sweet Prince Mini-Gastro" po tym, jak otrzymały najwyższe wyróżnienie przyznawane przez Książula - naklejkę "MUALA". Czy zakopiańska stołówka działająca w Liceum Ogólnokształcącym im. Oswalda Balzera też będzie oblegana? Niewykluczone.
Przede wszystkim youtuber wybrał ten lokal ze względu na niskie ceny. Książulo postawił sobie bowiem wyzwanie znalezienia najtańszego obiadu w Zakopanem. Biorąc pod uwagę publikowane w sieci paragony grozy ze "stolicy Tatr", nie było to łatwe zadanie. W stołówce, którą youtuber odwiedził w najnowszym filmie, za zestaw obiadowy (zupa + II danie) trzeba zapłacić 27 złotych. Książulo zwrócił uwagę, że to taniej niż w barach mlecznych. Czy było jednak smacznie?
W tej cenie youtuber dostał zupę koperkową, kotlet mieliony z ziemniakami i buraczkami. Książulo był zachwycony smakiem niemal wszystkich dań, a przy zupie i burakach padły nawet porównania do kuchni babci. Zdarzyły się one także przy pomidorówce. W podobnym tonie wypowiadał się towarzyszący youtuberowi "mualan" (kolega, którego tożsamość pozostaje nieznana ze względu na noszoną maskę).
Ulala. Kurde. Powiem Ci tak. Nie wiem o co chodzi, ale czy te buraczki, czy ta pomidorowa identycznie jak u mojej babci to smakuje" - zachwycał się Książulo
Łącznie Youtuber zdecydował się spróbować trzy zestawy obiadowe. W trakcie testowania zwrócił uwagę, że nie można narzekać na ilość makaronów i ziemniaków w zupach ani na porcję serwowanego mięsa. Prawie wszystkie dania spotkały się z mniejszymi lub większymi zachwytami. Wyjątkiem były placki ziemniaczane, na które influencer nieco narzekał. Zakopiański lokal otrzymał jednak naklejkę "MUALA", więc z pewnością musi się przygotować na prawdziwy szturm klientów, zwłaszcza, że - jak podkreślał Książulo - tamtejsze ceny są prawdziwym ewenementem nie tylko w Zakopanem, ale na skalę całego kraju.