Zdaniem Łukasza Maślony, radnego Krakowa dla Mieszkańców, do którego wpłynęły sygnały od zaniepokojonych mieszkańców i rowerzystów, takie rozwiązanie jest niebezpieczne.
Rodzi to bardzo często konflikty, ponieważ pasażer, który chce sprawdzić, o której odjeżdża mu pociąg musi wchodzić pod pędzące rowery i to powoduje napięcia - stwierdza.
W tej sprawie skierował interpelację, w której domaga się wskazania winnych takiemu stanowi rzeczy. Jego zdaniem tablica winna być jak najszybciej przeniesiona na przeciwną ścianę tunelu.
Przedstawiciele Zarządu Dróg Miasta Krakowa tłumaczą, że sytuacja w tunelu jest skomplikowana.
Obawiam się, że nie ma prostej odpowiedzi na to, kto ma to zrobić. Konieczna będzie współpraca co najmniej trzech jednostek. Tablica została umieszczona jakiś czas temu przez PKP PLK. Z drugiej strony, to my utrzymujemy drogę dla rowerów, ale mamy do tego Zarząd Transportu Publicznego, a nawet Miejskiego Inżyniera Ruchu, odpowiedzialnego za oznakowanie tej drogi. Rozwiązaniem może być zmiana oznakowania drogi, tak, żeby piesi mogli się na niej znajdować. Możliwości jest kilka - wyjaśnia Michał Pyclik z ZDMK.
Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych tłumaczy, że tablica zawisła nad drogą dla rowerów tylko tymczasowo.
Tablice zostały powieszone na drugiej ścianie na czas remontu, by można było mimo remontu z nich korzystać. Teraz remont się zakończył, będziemy prowadzić jeszcze drobne prace i docelowo wrócą na swoje miejsce - wyjaśnia
Dodaje, że remont przystanku dobiega końca i rozkłady jazdy powrócą na swoje miejsce jeszcze w tym tygodniu.