Lekarstwo stosowane przy malarii, być może będzie też stosowane przy COVID-19

i

Autor: Politechnika Krakowska Profesor Przemysław Jodłowski z Politechniki Krakowskiej.

Lekarstwo stosowane przy malarii jednak pomoże osobom z COVID-19? Nowe odkrycie naukowców

2021-01-05 15:51

Zamiast w tabletkach, to w proszku wraz ze innym specyfikiem o specjalnych właściwościach. Krakowscy naukowcy między innymi z Politechniki Krakowskiej proponują, aby lekarstwo stosowane przy leczeniu malarii podawać w inny niż zwykle sposób. Znacznie wydłuża to jego czas działania i likwiduje skutki uboczne. To właśnie ze względu na nie przestano podawać chlorochinę pacjentom COVID-19.

Inny sposób podania chlorochiny eliminuje jej skutki uboczne. Tak wynika z badań między innymi krakowskich naukowców. Chlorochina jest zwykle podawana w tabletkach podczas leczenia malarii, a do niedawna także COVID-19. Zaprzestano tego ze względu na skutki uboczne. Zespół Profesora Przemysława Jodłowskiego z Politechniki Krakowskiej proponuje, aby podawać chlorochinę w sproszkowanej mieszance.

Szczepienia przeciw COVID-19 w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach

Chlorochina jest wtedy uwalniana przez znacznie dłuższy okres niż miałoby to miejsce w przypadku uwalniania się samej chlorochiny w postaci czystej. Kombinacja takiego właśnie połączenia spowodowała to, że nie występują efekty uboczne w postaci arytmii czy przyrostu tkanki mięśnia sercowego - tłumaczy.

Naukowcy wpadli na pomysł badań zupełnie przypadkiem a pomógł im w tym... Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.

W czasie lockdown-u usłyszałem, że Prezydent Trump zażywa chlorochinę. Zacząłem czytać, że chlorochina przynosi szereg efektów ubocznych, a że zajmowaliśmy się w tym czasie akurat uwalnianiem się leków stwierdziłem, że można by sprawdzić jak chlorochina będzie się uwalniać z tej struktury - mówi Profesor Jodłowski.

Dowód osobisty z odciskiem palców - dobry pomysł?

Pytanie 1 z 1
Dowód osobisty z odciskiem palców - dobry pomysł?

Niestety do efektów praktycznych tych badań jeszcze daleka droga. Najpierw farmaceuci muszą sprawdzić, czy taka forma podawania chlorochiny jest bezpieczna dla ludzi. Testy były prowadzone na zwierzętach.

Publikacja przedstawiająca wyniki polskich badań ukazała się właśnie w prestiżowym czasopiśmie naukowym Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego.

Z kierownikiem zespołu badawczego Profesorem Przemysławem Jodłowskim rozmawiał nasz reporter Kuba Paduch: