Litworowy Kocioł. Najzimniejsze miejsce w Polsce leży w Małopolsce
Gdzie znajdziemy najzimniejsze miejsce w Polsce? Oczywiście w Małopolsce. Z uwagi na uwarunkowania geograficzne województwa informacja ta nie powinna dziwić, jednak notowane w tym miejscu temperatury mogą już szokować. We wtorek, 17 lutego w Litworowym Kotle odnotowano najniższą temperaturę w historii pomiarów w Polsce, wynoszącą aż -41,1 stopni Celsjusza. Co ciekawe, temperatury ujemne notowano tam również w… lecie. Wiele danych dotyczących Litworowego Kotła oferuje serwis Mrozowiska.pl prowadzony przez naukowców, meteorologów i pasjonatów – Bartosza Czerneckiego, Kamila Filipowskiego i Arnolda Jakubczyka. Z udostępnionych na stronie danych jednoznacznie wynika, że Litworowy Kocioł to miejsce nietypowe.
W tabeli rekordów zimna w Tatrach zauważymy, że Litworowy Kocioł był rekordowo zimnym miejscem w 10 na aż 12 miesięcy (badania prowadzone są od 2022 roku). Najniższe temperatury notowano tam w styczniu 2024 (-24,3), lutym 2025 (-41,1), marcu 2023 (-26,1), kwietniu 2023 (-22,9), maju 2023 (-11,6). Co ciekawe, w Litworowym Kotle w lipcu i sierpniu (2022 i 2023 roku) odnotowano kolejno temperatury -5,7 i -3,4 stopni Celsjusza! Pozostałe dwa rekordy dla danych miesięcy (czerwiec i wrzesień) należą do Łomnicy – jednego z najwyższych szczytów w Tatrach.
![Kraków Radio ESKA Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-BTU2-NEcv-G6Vb_krakow-radio-eska-google-news-664x442-nocrop.jpg)
-41,1°C z 17.02.2025 roku to absolutnie najniższa temperatura powietrza zanotowana w Tatrach. W przeszłości w Litworowym Kotle zapewne wiele razy występowały jeszcze niższe temperatury, ale nikt ich nie mierzył. Potencjalne ekstremum to ok. -60°C (luty 1929) – czytamy w serwisie Mrozowiska.pl.
Jak informuje Michał Wróbel, 17 lutego mróz wynoszący -40 stopni Celsjusza w Litworowym Kotle panował przez równe cztery godziny. Apogeum, czyli wynik -41,13 stopni Celsjusza zanotowano o godz. 6:30.
Litworowy Kocioł w Małopolsce jest najzimniejszym miejscem w Polsce. Dlaczego? W rozmowie z Polską Agencją Prasową dr Bartosz Czernecki z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu powiedział, że obszar ten charakteryzuje się występowaniem bardzo niskich temperatur. Jak mówił, ściany szczytów w rejonie Czerwonych Wierchów w Tatrach są bardzo wysokie, mają ok. 200-250 m, co sprawia, że chłodne powietrze może spływać i osiadać na dnie kotła z wyższych warstw atmosfery.
Pracę naukowców można śledzić na bieżąco w mediach społecznościowych na fanpage’u „Biegun zimna Polski – tatrzańskie mrozowiska”.