Majówka w Tatrach. Potężne zainteresowanie turystów odpoczynkiem w górach
Jeśli odpowiednio zaplanujemy wolne, wówczas majówka 2024 może stać się dla wielu długim wypoczynkiem. Już teraz przedsiębiorcy na Podhalu obserwują ogromne zainteresowanie rezerwacją miejsc noclegowych na ten okres. Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej przyznaje, że telefony w hotelach i pensjonatach się urywają. Turyści obecnie poszukują tańszych obiektów, ale nie tych najtańszych o najniższym standardzie. Ta tendencja utrzymuje się od dawna.
— Przepotężne zainteresowanie majówką w Tatrach. W niektórych z obiektów piki sprzedażowe przekraczają progi 600-700 proc. ilości zapytań. Równocześnie atrakcyjnie dla gości nie widać proporcjonalnej do tego wzrostu podwyżki cen — powiedział nam Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. — W tym roku może to być bardzo długi weekend majowy, jeśli dobrze zaplanujemy sobie urlop. Zainteresowanie na tę chwilę jest bardzo duże. Na razie jednak wyprzedają się obiekty tańsze i takie, które oferują stosunkowo dobrą jakość do ceny. Te obiekty zdecydowanie najtańsze, kwatery o bardzo niskim standardzie nie cieszą się dużym zainteresowaniem. To już jest ogólna tendencja na rynku, ze względu na dużą konkurencję obiektów o wyższym standardzie i podobnych cenach — dodała Emilia Glista, która pomaga hotelom i pensjonatom w pozyskiwaniu klientów.
Droga majówka w Tatrach. Ceny na długi weekend wystrzeliły
Emili Glista nie ukrywa, że ceny noclegów na Podhalu są zawsze znacznie wyższe w samą majówkę, niż poza sezonem. Chociaż wiele obiektów jest już pełna na ten okres, wciąż można znaleźć noclegi w okazyjnych cenach. Chętni na odpoczynek w Tatrach muszą się jednak spieszyć, ponieważ wolne obiekty szybko znikają. Na to, jak wiele ich pozostanie przed samą majówką, duży wpływ będzie miała pogoda.
— Majówka zawsze jest sporo droższa, ale nie jest to taki wzrost jak na sylwestra czy na wakacje. Wszystko tutaj będzie zależeć od tego, jak będą spływać rezerwacje. Na tę chwilę ceny na majówkę są około dwa razy wyższe niż te ceny pozasezonowe. Ale sytuacja jest dynamiczna i wiele będzie zależało od tego, jaka będzie pogoda — powiedziała Emilia Glista.