Na pomysł stworzenia kącika wpadła jedna z członkiń wspólnoty Rodzina Boga. Pomysł szybko podchwycili duchowni. Przez trzy dni salka nad zakrystią była malowana i urządzana.
- Jesteśmy w rodzinie parafialnej, więc zajmujemy się tymi, którzy są najbardziej potrzebujący. Winda dla starszych osób, z której korzystają również mamy już była, więc kolejną potrzebą stało się miejsce dla matek. Nie można było powiedzieć nie - tłumaczy ksiądz Mateusz Koziołek, rektor kościoła pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.
Liderzy wspólnoty ofiarowali specjalny przewijak. Mamy mogą zająć się swoim dzieckiem i jednocześnie słyszeć, co dzieje się w kościele podczas mszy lub nabożeństwa.
- Mamy zapasowe pieluchy, książeczki, chusteczki nawilżające, worki na brudne pieluchy, jakieś zabawki, zielony, miękki dywan i fotel do karmienia. Chcemy dołożyć tu jeszcze kilka książek i powiesić obrazki, aby było bardziej kolorowo - mówi Aleksandra Starowicz ze wspólnoty Rodzina Boga.
Kącik nie jest jeszcze oficjalnie otwarty, ale można już z niego korzystać. Salezjanie planują wymienić w salce okna oraz ogrzewanie.
Polecany artykuł: