Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę. Przerażające okrzyki prawicowych środowisk w Krakowie
Możemy się cieszyć z wyborów i frekwencji jak najwyższej pod warunkiem, że te decyzje i wybory są świadome, a nie zmanipulowane, opłacone i tak dalej. A te wybory właśnie taki miały charakter, mówił jeden z przemawiających na demonstracji w Krakowie, na której pojawiło się kilkadziesiąt osób, niemal samych seniorów. To zamach na polską suwerenność, krzyczał Ryszard Majdzik samorządowiec mieszkający w Skawinie, który w wyborach w 15 października 2023 roku bezskutecznie kandydował do Sejmu z listy PiS. Najbardziej znany jest jednak z tego, że co miesiąc trzyma pod Wawelem wielki transparent z napisem "Jarosław, witamy", gdy prezes Kaczyński przyjeżdża do Krakowa na miesięcznicę smoleńską. Najbardziej jednak szokują słowa byłej małopolskiej kurator oświaty, Barbary Nowak, która przez lata była przecież dowodzącą krakowską edukacją.
- Wolni Polacy, bo do wolnych Polaków mówię. Nadszedł czas, aby postawić się tej władzy, która nie szanuje prawa, która przyszła właśnie odebrać nam wolność (...). Wczoraj przyklasnęli relokacji, do nas będą napływać ci, którzy mają dopomóc zniszczeniu chrześcijańskiej cywilizacji. To bandyci przychodzą. Kolacja 13 grudnia wprowadza stan wojenny. Jesteśmy zagrożeni (...) Pozwoliliśmy na to, żeby wprowadzano aborcję, żeby mordowano człowieka od poczęcia (...) To tylko początek, chcą sprzedać Polskę, chcą, żeby Polska była w niewoli. Dziś zawszańcy, czyli zdrajcy ojczyzny mówią, że jesteśmy słabi - krzyczała Barbara Nowak.