- 30-latek, mając 2,3 promila alkoholu, przewrócił się na hulajnodze elektrycznej na ul. Legionów w Oświęcimiu.
- Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
- Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu grzywna do 30 tys. zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Pijany 30-latek nie utrzymał równowagi na hulajnodze elektrycznej. Trafił do szpitala
Do zdarzenia doszło w czwartek, 11 września, około godziny 21:30. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku na ulicy Legionów w Oświęcimiu. Na miejscu policjanci ustalili, że 30-letni mężczyzna, jadąc chodnikiem na hulajnodze elektrycznej, w pewnym momencie stracił równowagę i upadł.
Na skutek upadku doznał obrażeń ciała, które wymagały interwencji zespołu ratownictwa medycznego. Po udzieleniu pierwszej pomocy na miejscu, poszkodowany został przetransportowany do szpitala. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości nie pozostawiło żadnych wątpliwości co do przyczyny zdarzenia – alkomat wskazał 2,3 promila alkoholu w organizmie kierującego.
Wzorowa postawa świadków i surowe konsekwencje
Policja podkreśla, że kluczową rolę w całej sytuacji odegrali świadkowie. To oni jako pierwsi ruszyli z pomocą rannemu mężczyźnie, udzielając mu pierwszej pomocy i natychmiast powiadamiając odpowiednie służby. Ich szybka i prawidłowa reakcja zasługuje na najwyższe uznanie.
Teraz nieodpowiedzialnego 30-latka czekają surowe konsekwencje prawne. Za kierowanie hulajnogą elektryczną w stanie nietrzeźwości grozi mu grzywna w wysokości co najmniej 2500 złotych. Sprawa może również trafić do sądu, który ma prawo nałożyć na sprawcę grzywnę sięgającą nawet 30 tysięcy złotych oraz orzec zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych na kilka lat.
