Plan zagospodarowania przestrzennego dla ulicy Siewnej w Krakowie zainicjował krakowski radny Jakub Kosek. Rozmowy o planie toczą się już od dawna, a teraz udało się go stworzyć i wprowadził zamieszanie wśród mieszkańców Prądnika Białego.
Tym planem chcieliśmy osiągnąć dwa efekty. Po pierwsze zahamować zabudowę osiedla, a drugi efekt to wskazanie innych dróg wyjazdowych z osiedla. W chwili obecnej mamy wyjazd tylko przez ulicę Mackiewicza, a drugi wyjazd jest ulicą Siewną w kierunku al. 29 listopada. W chwili obecnej wskazane w planie rozwiązania wzbudzają dużo emocji - mówi Jakub Kosek radny miasta Krakowa.
Nowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada rozbudowę drogi przez środek osiedla. Mowa o drodze od strony ulicy Grażyny i od strony ulicy Siewnej. W planie te dwie drogi zostały połączone. To niepokoi mieszkańców, bo wprowadzałoby duży ruch na terenie osiedla.
Mamy ciche, spokojne osiedle. Na jego terenie znajdują się szkoły i przedszkola. Udostępnienie tej drogi dla samochodów będzie przede wszystkim niebezpieczne dla dzieci. Ktoś chce nas uszczęśliwić na siłę i będziemy protestować przeciw takim założeniom - mówi Pani Anna mieszkanka osiedla.
Według mieszkańców powstanie tej drogi nie byłoby tylko połączeniem istniejących jezdni. Boją się likwidacji miejsc parkingowych i poszerzenia pasa drogowego, co wiązałoby się na przykład z wycinką zieleni.
Nie chcemy dopuścić do takich zmian, dlatego protestujemy. Jak można sobie wyobrazić wprowadzenie ruchu dwukierunkowego, na wąskiej ulicy. O mieszkańcach i problemach z wyjazdem z osiedla, trzeba było myśleć przed zabudowaniem tej okolicy - mówi Pan Wojciech mieszkaniec osiedla.
Plan zagospodarowania przestrzennego dla tej okolicy został skończony i teraz wyłożony do wglądu mieszkańców. Do 16 listopada mają czas na zgłaszanie uwag do planu. Urzędnicy zapewniają, że później odbędzie się spotkanie informacyjne w tej sprawie
Plan pokazuje, że jest taka możliwość. Tam jest łącznik, który można w przyszłości wykorzystać i połączyć dwie drogi w jedną. Natomiast co do takich technicznych rzeczy - jak ta ulica będzie wyglądać, to plan tego nie zakłada. Co do tego czy ta ulica w ogóle powstanie, to są bardzo przyszłościowe sprawy - komentuje Dariusz Nowak z krakowskiego magistratu.