Miliardy trafią do budżetu Krakowa. Za kilka dni rozpoczyna się okres rozliczeń PIT

Kraków. Rozliczenie PIT za 2024. Gdzie złożyć deklarację?

Już za kilka dni, w sobotę, 15 lutego rozpocznie się okres rozliczeń PIT za 2024 rok. Jak co roku płatnicy będą mogli złożyć deklaracje podatkowe przez internet w ramach usług e-PIT lub osobiście w urzędzie skarbowym. Którym? Większość osób płaci podatki w miejscu zameldowania. Tymczasem meldunek w przypadku składania PIT nie ma znaczenia. W rozmowie z nami Magdalena Kobos z Izby Administracyjnej w Krakowie tłumaczy:

Meldunek nie ma znaczenia. Liczy się miejsce zamieszkania na dzień składania zeznania rocznego. Rozliczamy się przykładowo 17 lutego. Jeżeli w danym czasie mieszkamy w Krakowie, tu znajduje się nasze centrum interesów życiowych, to składamy deklarację do Krakowskiego Urzędu Skarbowego. Nie trzeba do tego żadnych dodatkowych dokumentów, chyba że chodzi o zaktualizowanie danych np. numeru konta bankowego. Wtedy trzeba złożyć dokument ZAP3 - podkreśla rzeczniczka IAS i dodaje: - Gminy, szczególnie takie akademickie, gdzie jest dużo napływowych mieszkańców, zachęcają, żeby rozliczać się właśnie u nich, bo dzięki temu ten PIT wpłynie do kasy miasta, a nie do budżetu państwa albo do innej gminy.

Jaki jest dochód z PIT w Krakowie? Na co miasto wydaje pieniądze?

W przypadku PIT mowa jest naprawdę o dużych pieniądzach. Dokładnie 39,34% wszystkich wpływów z podatku dochodowego trafia bowiem do samorządów. W ostatnich latach widoczny jest w stolicy Małopolski wzrost podatników - w 2024 r. pojawiło się 33 tysiące więcej deklaracji niż w roku poprzednim - i obecnie w krakowskich urzędach skarbowych z fiskusem rozlicza się już ponad 700 tys. mieszkanek i mieszkańców. To oraz zmiana realiów prawnych sprawi, że w tym roku w Krakowie szacowana kwota wpływów PIT wyniesie 5 miliardów złotych, co będzie stanowił około 60% całego budżetu. Dzięki tej kwocie uda się pokryć połowę wydatków, jakie miasto zaplanowało na trwający już rok. Na co idą pójdą pieniądze? O tym opowiedział nam Dariusz Nowak, rzecznik Urzędu Miasta Krakowa:

Pieniądze idą na to, co ludziom jest najbardziej potrzebne. Zwykle inwestujemy te środki, chociażby w infrastrukturę miejską, przejścia dla pieszych, ścieżki rowerowe, oświetlenie. Te pieniądze idą też na miejsca w żłobkach, w przedszkolach, parkingi, ścieżki czy chodniki w parkach, tworzenie nowych parków. Na wszystko to, z czego mieszkańcy korzystają. Dlatego, jeżeli ktoś decyduje się na to, żeby związać swoje losy, zachęcamy, żeby płacił podatki tutaj u nas, bo będzie miał z tego korzyść. Patrzymy na budżet obywatelski, na to, jakie pomysły ludzie zgłaszają i staramy się z tym nadążyć.

Jak podaje magistrat, biorąc pod uwagę dochód z PIT zapisany w tegorocznym budżecie miasta, to na jednego podatnika przypadnie średnio około 7 tys. zł. Taka kwota umożliwia np. wyremontowanie co najmniej jednego miejsca parkingowego, naprawienie 10 m2 chodnika czy budowę 20 m2 parkowej alejki. Ponadto osoby składające deklarację w stolicy Małopolski otrzymują Kartę Krakowską, która uprawnia do licznych zniżek dotyczących oferty miasta (m.in. tańszych biletów komunikacji miejskiej czy wejściówek do muzeów) oraz usług realizowanych przez licznych partnerów komercyjnych.

Krakowski Tramwaj do Mistrzejowic - wizualizacje styczeń 2025 r. Jak będzie wyglądała trasa?