Nowy trend na imprezach. O co chodzi?
Według raportu IWSR "Drinks Market Analysis" na 2022 rok coraz częściej dorośli świadomie na imprezach wybierają napoje bezalkoholowe lub o niskiej zawartości alkoholu, które zyskały miany drinków "NoLo". Wokół nich urósł cały trend, który potwierdzają dane zawarte w raporcie — chętniej sięgamy po napoje bezalkoholowe niż te o wysokiej zawartości alkoholu. Autorzy badania są zdania, że taka tendencja będzie się utrzymywać.
Trend "NoLo". Czym jest?
Badanie "Drinks Market Analysis" zostało przeprowadzone w 10 krajach świata: Australii, Brazylii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Japonii, Republiki Południowej Afryki, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii oraz w Stanach Zjednoczonych. Wynika z niego, że picie bezalkoholowych napojów przerodziło się w poważny trend. "NoLo" najczęściej praktykują Niemcy, za nimi uplasowali się Hiszpanie i USA. Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z napojów wyskokowych — najczęściej spożywają je naprzemiennie. W raporcie czytamy, że 17 proc. badanych sięga bezalkoholowe napoje, ponieważ chcą zachować abstynencję. Takich osób najwięcej jest w Stanach Zjednoczonych.
— W styczniu ludzie ograniczają bądź też całkowicie powstrzymują się od spożywania alkoholu — powiedziała Emily Neill z IWSR Drinks Market Analysis. — Zainteresowanie napojami bez- lub niskoalkoholowymi staje się całorocznym trendem wśród konsumentów na całym świecie — dodaje.
Dlaczego ludzie rezygnują z picia alkoholu?
Ankietowani zostali zapytani, dlaczego na imprezach wybierają napoje bezalkoholowe, zamiast tradycyjnych trunków. Niemal połowa wskazała, że robi to, żeby następnego dnia uniknąć negatywnych skutków w postaci kaca. Jedna trzecia osób przyznała, że wybierają drinki "NoLo", ponieważ lubią ich smak.