Kampania "antyrozwodowa"
Fundacja Nasze Dzieci nazywana Fundacją Kornice wypuściła właśnie nową serię bilbordów. Na białych planszach widnieje jedynie treść:
Badania wykonane parę lat temu w USA pokazują, że 50% małżeństw cywilnych kończy się rozwodem, małżeństw sakramentalnych rozpada się 33%. W przypadku kościelnych małżonków, którzy chodzą razem regularnie do kościoła, to już tylko 2%. Spośród małżeństw kościelnych, które chodzą do kościoła i wspólnie się modlą, rozwodzi się tylko jedno na tysiąc.
Bilbord na każdym rogu i na każdym kroku
Przed rokiem fundacja wystartowała z kampanią antyaborcyjną. Na ulicach pojawiły się billboardy z grafiką dziecka w łonie matki, które było sercem. Nie da się również nie kojarzyć intensywnej kampanii z billboardami "Jesteśmy piękni twoim pięknem Panie" i rysunkiem hostii, którą w maju prowadziła Fundacja Kornice. Polska była dosłownie zalana nośnikami reklamowymi fundacji. Często kilka tych samych bilbordów znajdowało się tuż obok siebie na jednej ulicy. Również jadąc autem na trasach szybkiego ruchu można było natknąć się na kilkadziesiąt z nich, które kierowcy mijali jeden po drugim. W czerwcu polskie ulice zalały plakaty "Pokój, pokój, pokój. Medjugorje" z rysunkiem Matki Boskiej. Oprócz tego fundacja masowo wypuszczała bilbordy z cytatami Jana Pawła II, na przykład "Odnowi oblicze Tej Ziemi". Plakaty z pytaniem „Gdzie są TE dzieci?”, nawiązujące do spadającej z roku na rok dzietności Polaków, to również element kampanii wspomnianej fundacji.
Właściciel Eko-Okien fundatorem fundacji
Kampanie fundacji są na tyle intensywne, że nie sposób się uwolnić od ich widoku w przestrzeni miejskiej. Kto może pozwolić sobie na tak zmasowany wykup tylu powierzchni reklamowych? To Fundacja Nasze Dzieci, która pisze na swojej stronie internetowej, że jest „inicjatywą charytatywną bazującą na trzech filarach: Edukacja – Wiara – Zdrowie, której celem jest wspieranie rodzin, jako naturalnego i najważniejszego środowiska wychowawczego dla człowieka”. Do jesieni ubiegłego roku prezesem fundacji był Mateusz Kłosek, właściciel i członek rady nadzorczej Eko-Okien. W 2022 roku znalazł się on na liście stu najbogatszych Polaków wg „Forbesa” z majątkiem szacowanym na 3,8 mld złotych. Jak napisał Newsweek, "dzięki setkom milionów złotych zysku, jakie daje mu co rok firma Eko-Okna ze wsi Kornice na Śląsku, 47-letni biznesmen trafił do czołówki najbogatszych rodaków".
