Nie żyje 11-letni Nikodem Marecki
Dramatyczną informację o śmierci młodego aktora przekazał w mediach społecznościowych reżyser "Białej odwagi" Marcin Koszałka. "Okropna wiadomość, nie żyje Nikodem Marecki, który grał w »Białej odwadze« brata głównej bohaterki, Bronki. Nikodem wybieg z autobusu szkolnego i potrącił go samochód. Straszne, wielka strata, był bardzo zdolny i świat się przed nim otwierał…" - napisał twórca.
Tragiczna wiadomość wstrząsnęła miłośnikami polskiego kina i telewizji. 11-letni Nikodem wystąpił nie tylko we wspomnianym obrazie, ale również innych znanych produkcjach - "Zołza" czy "Szpital św. Anny". Jego dobrze zapowiadającą się karierę przerwał dramatyczny wypadek.
"Z niedowierzaniem i ogromnym bólem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Nikodema Mareckiego. Zawsze radosny, uśmiechnięty, bardzo zdolny, iskierka dobrej energii na planie. Wspaniale wcielił się w rolę Igora Hajduka [...]. Będzie nam go bardzo brakowało" - przekazała w mediach społecznościowych ekipa serialu "Szpital św. Anny".
Ostatnie pożegnanie 11-letniego Nikodema Mareckiego
Informację o śmierci chłopca jako pierwszy podał portal Plejada, który uzyskał potwierdzenie w sekretariacie Szkoły Podstawowej im. T. Kościuszki w Niedźwiedziu, do której uczęszczał 11-latek. Niedługo później "Super Express" pokazał nekrolog, który pojawił się na facebookowym koncie Iwony Mareckiej-Knafel. Bliscy chłopca przekazali, że jego ostatnie pożegnanie odbędzie się w Kościele Parafialnym w Niedźwiedziu w środę, 3 grudnia o godz. 12:00.
Śmiertelne potrącenie w Szczepanowicach. Nie żyje 11-letni chłopiec [GALERIA]